Kultura
- napisał/a: Damian Halik
"Często słyszałam, że 35 lat to górna granica bycia najbardziej widzialnym i atrakcyjnym artystą [...]" – zaczyna swoje przemyślenia Marta Nadolle. Laureatka Paszportu Polityki 2023 niezmiennie wykorzystuje sztukę jako swoisty pamiętnik, szczerze opowiadając o emocjach i osobistych doświadczeniach, a niejako przy okazji portretując nie tylko siebie, ale też całe swoje pokolenie.
- napisał/a: Łukasz Krajnik
Kiedy w pierwszej dekadzie XXI wieku rynek muzyczny pozwolił sobie na dryf ku nowej, retronostalgicznej estetyce – rewiwalizmowi garażowego rocka i post-punku, grupy takie jak The Strokes czy Bloc Party dyktowały kolektywnej świadomości najświeższą definicję "alternatywy". W tamtych czasach The Libertines byli co prawda grupą niepotrafiącą dosięgnąć pułapu najzdolniejszych proponentów aktualnego...
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Amerykańska popkultura pełna jest opowieści o tym, jak powstały Stany Zjednoczone. Jednak czy historia jednego z Ojców Założycieli, Benjaminie Franklinie będzie tak samo oddziaływać na widza spoza Ameryki Północnej? Czy np. polskiemu widzowi wyda się ona równie interesująca? Możemy to sprawdzić na przykładzie miniserii „Franklin“ od Apple TV+.
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Jesteśmy właśnie świadkami pierwszej edycji wspaniałego filmowego wydarzenia, które odbywa się w Warszawie. Timeless Film Festival powstał z miłości do klasyki kinematografii i raczej na pewno zagości na stałe na festiwalowej mapie Polski.
- napisał/a: Jan Sławiński
Eric Powell, autor słynnego i nagradzanego komiksu “Goon” od 2016 roku zajmuje się nową horrorową serią, “Hillbilly”. Jej pierwszy tom niedawno ukazał się po polsku. Czego możemy się po niej spodziewać?
- napisał/a: Łukasz Krajnik
Zespół o nazwie, której nie da się wymówić, składa propozycję, której nie da się odrzucić. Einstürzende Neubauten, czyli najbardziej legendarna formacja uprawiająca szeroko pojętą sztukę muzyki industrialnej, oferuje swoim wieloletnim, oddanym fanom ponad godzinę materiału brzmiącego nie jak kolejny projekt wyjadaczy sceny niezależnej, a raczej jak pulsujący energią i głodem nowych artystycznych...
- napisał/a: Jan Urbanowicz
O relacjach międzyludzkich napisano nie setki, a tysiące książek, a pomimo tego wciąż wielu osobom sprawiają one wiele problemów. Relacje międzygatunkowe są natomiast jeszcze trudniejsze, choć większość ludzi uważa, że doskonale sobie w nich radzi. Najnowsza książka Marcina Wilka może te osoby wyprowadzić z błędu.
- napisał/a: Damian Halik
Modernistyczna perełka architektury przemysłowej, a zarazem zabytek, który od dekad niszczeje, mimo że pomysłów na jego rewitalizację było wiele, w końcu może zyskać nowe życie. Obecny właściciel terenu, na którym stoi Szyb Krystyna, działa, by w końcu dokonała się rewitalizacja obiektu.
- napisał/a: Jan Sławiński
Przed nami kolejne starcie gigantów! W filmie “Godzilla i Kong: Nowe imperium” Adama Wingarda ponownie możemy zobaczyć dwa legendarne potwory. Czy tym razem będą ze sobą współpracować, czy znów rzucą się sobie do gardeł?
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Już jako dziecko fascynowałem się amerykańską komedią. Dotyczy to zarówno gatunku filmowego, jak i rozmaitych występów na scenie. Postacią, która zdecydowanie się dla mnie wybijała z całego grona amerykańskich komików, był przede wszystkim Steve Martin. Nowy dwuczęściowy dokument, który ukazał się na Apple TV+ przypomniał mi, jak ważną osobą dla amerykańskiej popkultury on jest.
- napisał/a: Damian Halik
Biomorficzne rozważania artystyczne Piotra Pasiewicza znów do zobaczenia - tym razem w Warszawie. Już w kwietniu topowy łódzki abstrakcjonista naszych czasów zaprezentuje nam wybrane prace pochodzące z różnych cykli - pełne charaktystycznych dla jego twórczości faktur, intensywnych linii i plam barwnych pulsujących niczym niczym żywe organizmy twory.
- napisał/a: Jan Sławiński
Przed nami kolejne starcie gigantów, które tym razem prawdopodobnie połączą siły. Legendarna Godzilla i równie kultowy King Kong zawitają do kin w widowisku “Godzilla i Kong: Nowe imperium”. Co warto obejrzeć przed pójściem do kina?
- napisał/a: Łukasz Krajnik
Słuchanie Rolling Stonesów w 2024 roku to doświadczenie przypominające wizytę w muzeum i to pod wieloma różnymi względami. Zupełnie dosłownie jest to konsumpcja popkultury dawno temu wpisanej do kanonu, a więc siłą rzeczy przebrzmiałej, przenicowanej upływającym czasem, przestarzałej, przemielonej przez kolejne dekady naśladowców oraz parodystów.
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Jest coś niezwykle ciekawego w tym, jak w ostatnich kilku, może nawet kilkunastu latach, powstało wiele nowych wersji dawnych hitów z lat 80. Tak samo jest z kontynuacjami. Widocznie "ejtisy" mają w sobie jakąś niezwykłą moc. Tym razem z tej nieokiełznanej energii wyszedł remake filmu "Road House" z 1989 roku.