18+

- napisał/a: Damian Halik
Choć środowiska kulturalne od dziesięcioleci starają się zwalczać tabu wokół seksualności, temat
ten wciąż bywa problematyczny. Jednych erotyka wprawia w zakłopotanie, innych wręcz odrzuca.
Ci drudzy z miejsca stwierdziliby pewnie, że muzeum seksu to "miejsce jedynie dla zboczeńców".

- napisał/a: Damian Halik
O poczynaniach należącego do kanadyjskiej firmy MindGeek portalu mogliście zapewne czytać już nie raz. Marketing największego pornograficznego medium prowadzono w taki sposób, by nawet osoby, które nie odwiedzają strony, wiedziały o jej istnieniu. Świąteczne reklamy serwisu potrafiły rozczulać bardziej niż jakiekolwiek inne; troska o nasze zdrowie i środowisko także co jakiś czas objawiała się...

- napisał/a: Damian Halik
Pewne sprawy chyba nigdy nie przestaną mnie zadziwiać. Czy to w kwestii podejmowania głupich decyzji, mimo że ich konsekwencje wydają się jasne, czy społecznego ostracyzmu, jakiemu podlega każdy, kto choć odrobinę odbiega od normy. Gdy jednak zderzymy te dwie kwestie, może się okazać, że tak jedni, jak i drudzy, sami potrafią pogrążyć siebie o wiele bardziej niż ich najbardziej zażarci...

- napisał/a: Damian Halik
Z czysto etycznego punktu widzenia zapewne wiele osób nie dostrzeże niczego złego w pogarszającej się sytuacji pornobiznesu. W praktyce jednak to działalność gospodarcza jak wiele innych, niewiele zresztą odbiegająca w swej konstrukcji od przemysłu filmowego czy telewizyjnego. Co więcej, na podstawie statystyk trudno nie stwierdzić, że to istotny społecznie element – nie bójmy się tego słowa –...

- napisał/a: Damian Halik
O młodym polskim przedsiębiorcy głośno zrobiło się już kilka lat temu, gdy współtworzone przez niego Eve Sleep zadebiutowało w Wielkiej Brytanii. Start-up założony przez Jasia Bagniewskiego i Kubę Wieczorka przebojem wdarł się na tamtejszy rynek, a w ciągu zaledwie kilku lat ich materace dostępne były już w piętnastu krajach. Firma błyskawicznie zadebiutowała też na londyńskiej giełdzie,...

- napisał/a: Damian Halik
Fakt, że do dziś nie wszystkie prace Warhola ujrzały światło dzienne, może oczywiście zdumiewać. Ten stan rzeczy zmieni się jednak niebawem! Mowa przede wszystkim o – delikatnie mówiąc – niepokornych rysunkach z lat 50. Prace w całej okazałości oddające pasję i namiętności artysty zdecydowanie nie pasowały do ówczesnych czasów. Choć próżno szukać w nich scen czy tematyki jakkolwiek...

- napisał/a: Damian Halik
De Wallen to jedna z najliczniej odwiedzanych przez turystów dzielnic Amsterdamu. W gruncie rzeczy nie powinno to dziwić, wszak mowa o najstarszej części konstytucyjnej stolicy Holandii. Nie zabytki czy muzea przyciągają jednak w to urokliwe miejsce. Na całym świecie De Wallen znane jest raczej jako najsłynniejsza "dzielnica czerwonych latarni". Znakiem rozpoznawczym tej części miasta są bowiem...