Nawet jeśli zasada 34 jest wam obca, być może w przeszłości spotkaliście się z jej działaniem. Jest to bowiem jedna z tak zwanych “prawd internetu”, mówiąca o tym, że jeśli coś istnieje, z pewnością posiada też wersję porno. Nic więc dziwnego, że i gracze poszukują czasem swoich ulubionych postaci w serwisach pornograficznych. To, co zrobili ostatnio fani “Borderlands 3”, przerosło jednak wszelkie dotychczasowe osiągnięcia ludzkości na tym polu. Wynik okazał się tak duży, że Pornhub poświęcił mu nawet osobny wpis na swoim blogu…
Premiera “Borderlands 3” zwiększyła zainteresowanie tytułem o 13 000%

Wyczekiwane od 2012 roku “Borderlands 3” trafiło do sklepów 13 września. Jak odnotowano w statystykach Pornhuba, zainteresowanie tytułem zaczęło wzrastać już na kilka dni przed premierą. Tym, co szokuje najbardziej, jest jednak skala procederu – w ciągu zaledwie pięciu dni od premiery frazę Borderlands w różnych konfiguracjach wyszukano ponad milion razy! To wzrost zainteresowania tytułem o 13 000% i deklasacja innych popularnych gier. Warto podkreślić, że słowo deklasacja jest tu dość delikatnym określeniem. To trzykrotnie wyższy wynik niż w przypadku krytykowanego za seksualizowanie kobiet “Overwatcha” i aż pięciokrotnie wyższy od popularnego wśród młodych graczy “Fortnite’a”. Tym samym “Borderlands 3” stało się najpopularniejszą grą, ale też najpopularniejszą frazą września w statystykach Pornhuba.
Nie dziwi oczywiście fakt, że największy wzrost zainteresowania odnotowano w grupie wiekowej 18-24, ani to, że aż 84% “poszukiwaczy” stanowili mężczyźni. Co ciekawe, statystycy Pornhuba odnotowali, że użytkownicy Xboxów szukali porno z “Borderlands 3” o 78% częściej niż fani konkurencyjnego PlayStation. Nie wiadomo natomiast, jak ma się sprawa z pecetowcami. Interesująco wygląda także historia wyszukiwań poszczególnych użytkowników.
