Ukraiński artysta Alexey Kondakov postanowił zrobić coś zwykłego – jak wielu przed nim połączyć stare z nowym. To co jednak odróżnia jego projekt od innych to forma w jakiej to zrobił. Kondakov w umiejętny sposób umieścił postacie z klasycznych obrazów w swojej codzienności – ulicach Kijowa. I zrobił to niesamowicie.
Na pomysł wpadł oglądając płótna holenderskiego mistrza barokowego – Caesara van Everdingena. Jak sam mówi „Zdałem sobie sprawę, że bohaterowie tych dzieł zwyczajnie chcieli wartościowo spędzać czas razem. Dokładnie tak jak my”. Od „Dawida i Goliata” pędzla Caravaggia, przez „Bachusa” Everdingena po „Nimfy i Satyra” Williama-Adolfa Bouguereau. Kodakov sięga do największych dzieł widząc w nich źródło i elementy idealnie pasujące do otaczającej go rzeczywistości Kijowskich ulic.
Kodakov z pomocą Photoshopa pozwala klasycznym muzom zajrzeć do sklepów, autobusów, klatki schodowe, ulice pełne zwykłych ludzi. Dokładnie tak zwykłych jak one same. W końcu jego seria to najzwykleszy w świecie „Codzienne życie Bogów”