Człowiek, który tworzył jedne z największych produkcji kinowych Disneya postanowił wyrwać znane postacie z ich bajkowego świata i postawić je twarzą w twarz z problemami naszego takimi jak bieda, wojna, smog, ocieplenie klimatu czy dyskryminacja. Aktualne, poruszające i niekiedy budzące grozę. Czy w naszym świecie chcielibyśmy by żyli długo i w nieszczęściu?
W końcu życie to nie bajka.
Jeff Hong jest storybordzistą pracującym w Nowy Jorku.
Sam się nazywa wielkim fanem Disneya. Co więcej jak sam podkreśla miał ogromne szczęście pracować jako animator przy produkcji kilku z wielkich produkcji wytwórni: Herkulesie, Mulan, Tarzanie i Nowych szatach króla. Zarówno postacie z tych filmów, jak i wielu innych kultowych tytułów pojawiają się w jego pracach. Nie można ich nazwać miłymi. To raczej ukazanie szarości naszych czasów, a innym razem brutalne zderzenie z rzeczywistością.
Król Lew, czyli Simba umieszczony w zoo, Bambi jako trofeum myśliwego zawieszone na ścianie, 101 Dalmatyńczków zamkniętych w ciasnych klatkach w schronisku dla zwierząt, Kopciuszek tuż przed operacją plastyczną czy księżniczka Elsa dryfujaca na krze i pozbawiona swojej Krainy Lodu.
Obrazki piękne acz dające do myślenia: zarówno dużym jak i małym. Zobaczcie sami:
Jeff Hong mówi, że będzie kontynuował serię dopóki wystarczy mu pomysłów. Dlatego warto zaglądać na stronę: Disney Unhappily Ever After gdzie znajdują się jego prace.