Polacy nieraz już udowadniali, że lubią pomagać i w sytuacjach kryzysowych potrafią się jednoczyć. Nie inaczej jest też tym razem, bo choć nie brakuje przykładów skrajnie nieodpowiedzialnych zachowań, wiele osób wzięło sobie do serca zalecenia ekspertów. Ograniczenie do minimum kontaktu z innymi oraz dbałość o higienę z pewnością pomoże nam nie złapać wirusa. Jeśli jednak chcemy też pomóc innym, mamy do tego wiele możliwości. Jedną z nich jest zrzutka na akcję Posiłek dla Lekarza.
Jak wesprzeć akcję Posiłek dla Lekarza?

Wobec ograniczonego funkcjonowania przestrzeni publicznej, na ratunek przybywają oczywiście liczne akcje internetowe. Ludzie organizują zbiórki materiałów, które mogą przydać się w walce z chorobą; zrzucają się na konkretne cele, ale też potrafią działać na szerszą skalę. Pełny przegląd tego typu akcji znajdziecie oczywiście na portalu zrzutka.pl i innych podobnych platformach crowdfundingowych. Posiłek dla Lekarza jest natomiast jedną z najszerzej zakrojonych akcji, wspomagających zarówno przemęczonych pracowników służby zdrowia, jak i branżę gastronomiczną.
Lekarze i personel medyczny pracują obecnie na najwyższych obrotach, nierzadko kosztem rodziny i najbliższych. To przede wszystkim od ich zaangażowania zależy, czy uda nam się szybko stłumić epidemię. [...] Chcąc jak najbardziej odciążyć lekarzy, pielęgniarki, załogi karetek i wszystkich innych zatrudnionych w placówkach medycznych – i pozwolić skupić im się na walce z chorobą – chcemy zaoferować im darmowe posiłki z lokalnych restauracji.
– Fragment opisu akcji ze strony zrzutka.pl
Akcję Posiłek dla Lekarza zorganizowali: Spontaniczny Sztab Obywatelski, Stowarzyszenie Niskie Składki, Fundacja Otwarty Dialog oraz Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju. To odpowiedź na gest restauratorów, którzy mimo własnych problemów zdecydowali się za darmo żywić pracowników służb medycznych. Plan jest prosty: lokale, które zgłosiły się do organizatorów, gotują dla służb. Te zaś mogą skupić się na pracy i szczątkowy czas wolny poświęcić na odpoczynek, nie zaś poszukiwanie czegoś do zjedzenia. Organizatorzy akcji, w miarę możliwości, chcą natomiast zwracać zaangażowanym lokalom koszty – i tu wkraczają osoby wspierające zrzutkę.