Do kin wchodzi “Czas krwawego księżyca”. Kolejny wspólny projekt, za który odpowiadają reżyser Martin Scorsese i aktor Leonardo DiCaprio. Z tej okazji przyglądamy się poprzednim filmom, przy których pracował ten dynamiczny duet.
“Czas krwawego księżyca”, czyli kolejny film, w którym Martin Scorsese łączy siły z Leonardo DiCaprio, to adaptacja reportażu “Czas krwawego księżyca. Zabójstwa Osagów i narodziny FBI” Davida Granna. Współautorem scenariusza jest Eric Roth, laureat Oscara za tekst do “Foresta Gumpa”. Zanim udamy się do kin i ocenimy najnowszy film twórcy “Taksówkarza” (spodziewajcie się mojej recenzji w przyszłym tygodniu), przyglądamy się współpracy na linii Scorsese-DiCaprio, która sięga 2002 roku i premiery “Gangów Nowego Jorku”. Od tamtego momentu mężczyźni stworzyli wspólnie siedem filmów, w tym jeden krótkometrażowy (“The Audition” w 2015). Ich współpraca zaowocowała dziewięcioma statuetkami Oscara i ponad trzydziestoma nominacjami, a liczby te mogą się zmienić już w przyszłym roku, gdy “Czas krwawego księżyca” spotka się z uznaniem Akademików.
“Gangi Nowego Jorku” (2002) - jak Scorsese znalazł następcę De Niro

Przed rokiem 2000 Martin Scorsese był przede wszystkim kojarzony z Robertem De Niro, a ich współpraca przeszła do historii jako jeden z najlepszych reżysersko-aktorskich duetów w Hollywood. To właśnie gwiazda “Taksówkarza” i “Wściekłego byka” zwróciła uwagę włoskiego reżysera na młodego aktora. De Niro spotkał DiCaprio podczas prac nad filmem “Chłopięcy świat” w 1993 roku. Scorsese angażując DiCaprio do “Gangów Nowego Jorku” od razu rzucił go na głęboką wodę, stawiając mu naprzeciw Daniela Day-Lewisa. Ten drugi za swój występ otrzymał nominację do Oscara. DiCaprio musiał obejść się smakiem, jednak dotrzymał kroku bardziej doświadczonemu partnerowi z planu. Akcja filmu umieszczona została pod koniec XIX wieku i opowiadała o młodym irlandzkim imigrancie, który pragnie pomścić śmierć ojca.
Aviator (2004) - Martin Scorsese opowiada historię prawdziwego Tony’ego Starka

Kolejnym wspólnym projektem Scorsese i DiCaprio okazał się “Awiator”, czyli monumentalna biografia Howarda Hughesa. Miliardera, playboya, producenta i reżysera filmowego, lotnika i przedsiębiorcy owładniętego obsesją perfekcjonizmu. Za tę wielowarstwową i skomplikowaną kreację DiCaprio został nominowany do Oscara za rolę pierwszoplanową - i do dziś stanowi ona największą siłę tego obrazu Scorsesego dzięki uchwyceniu subtelnej granicy między oddaniu się pasji a popadnięciu w obłęd. Jednak to nie jedyna zaleta “Awiatora”, albowiem film może również uwodzić stylowym oddaniem epoki, w której rozgrywa się akcja, a wszyscy kinomaniacy znajdą dodatkową przyjemność z seansu, zaglądając za przedstawione w fabule kulisy Złotej Ery Hollywood.
Infiltracja (2006) - kto pod kim dołki kopie

Kolejny film w dorobku Scorsese/DiCaprio to remake produkcji z Hongkongu - tytułu “Infernal Affairs: Piekielna gra”. “Infiltracja” doczekała się czterech zdobytych statuetek Oscara (najlepszy film, najlepszy reżyser, najlepszy scenariusza adaptowany i najlepszy montaż), a także była box-office’owym hitem (również dzięki stosunkowo skromnemu budżetowi - film zarobił 291,5 miliona dolarów na świecie, kosztując zaledwie 90 milionów dolarów). Na planie znów starły się aktorscy giganci, bo naprzeciw DiCaprio stanął tym razem sam Jack Nicholson. Tym, co przykuwa do ekranu podczas seansu tego zajmującego thrillera jest - poza kreacjami aktorskimi - z pewnością fabuła. Historia skupia się na dwóch wtykach, które równolegle rozpracowują mafię i depczące jej po piętach FBI. Kto pierwszy wpadnie lub odkryję tożsamość tego drugiego? Napięcie można kroić nożem, czyli każdy miłośnik thrillerów dostaje to, co w tym gatunku lubi najbardziej.
Wyspa tajemnic (2010) - puzzle w klimatycznym opakowaniu

Na przestrzeni lat, które minęły od premiery “Wyspy tajemnic”, film ten wśród wielu odbiorców zdążył dorobić się statusu produkcji kultowej. Duża w tym zasługa sugestywnej atmosfery, jednak nie można zapomnieć o fabule pełnej niespodzianek. Ta koncentruje się na dwóch szeryfach federalnych (DiCaprio i Mark Ruffalo), którzy prowadzą śledztwo w zakładzie dla obłąkanych przestępców. Próba odnalezienia zaginionej kobiety okaże się podróżą w głąb własnego umysłu i konfrontacją z niewypowiedzianymi lękami. Czy klasyczna zagadka zamkniętego pokoju będzie miała racjonalne rozwiązanie? Całość osadzona w latach 50. XX wieku umiejętnie buduje klaustrofobiczną atmosferę dzięki zamknięciu fabuły w zakładzie dla psychicznie chorych przestępców, który znajduje się na wyspie, a ta przez nadciągający huragan zostaje całkowicie odcięta od świata zewnętrznego. W takich warunkach dwóm detektywom przyjdzie rozwiązać prawdopodobnie najdziwniejszą sprawę w ich karierze.
Wilk z Wall Street (2013) - definicja kinowej energii

Zrealizowany z młodzieńczą werwą “Wilk z Wall Street”, o którą nie podejrzewało się w momencie premiery 71-letniego reżysera, to najprawdopodobniej najbardziej energetyczny film w karierze twórcy “Kasyna”. W parze z barokową formą, pękającą od dynamicznego montażu i energetycznej ścieżki dźwiękowej, idzie bombastyczny scenariusz, który z historii na faktach wybiera najbardziej spektakularne momenty. Trudno uwierzyć, że to, co oglądamy na ekranie, wydarzyło się naprawdę, ale jednocześnie ani przez chwilę nie chcemy w to wątpić, bo spektakl jest całkowicie porywający. W tym wszystkim świetnie odnajduje się Leonardo DiCaprio, który ma w filmie wiele twarzy, a niektóre sekwencje z jego udziałem - vide walka o dotarcie do samochodu po zażyciu narkotyków - zapisały się już w historii kina i internetowych memów.