Zmiany w mediach publicznych od dobrych kilku lat wzbudzają kontrowersje. O ile mało kto przejął się telewizją, w której kadry wymieniono niemal z dnia na dzień, rezygnując z pozorów niezależności tego medium; o tyle informacje o kolejnych odejściach z Polskiego Radia każdorazowo budziły głośny sprzeciw słuchaczy. Szczególnie zmiany zachodzące stopniowo w Programie III wywołały reakcję, a ucieleśnieniem oburzenia okazało się powstanie facebookowego fanpage'u Ratujmy Trójkę. Biorąc jednak pod uwagę nazwę grupy, trudno nie uznać, że Wojciech Mann był ostatnią nadzieją dla PRIII, skoro nowym pomysłem na ratunek okazało się... uruchomienie nowej rozgłośni. Radio Nowy Świat to projekt, który kilka dni temu udało się sfinansować w akcji crowdfundingowej.
Błyskawicznie toczyły się losy kolejnych legend Polskiego Radia, które pożegnały się z anteną Trójki. Wielu z nich znalazło nową pracę, niektórzy uruchamiali własne projekty w formie kanałów na YouTubie, podcastów czy nawet internetowych rozgłośni. Wojciech Mann zdaje się jednak osobą, której odejście było punktem kulminacyjnym rozpadu Programu III Polskiego Radia. Dziennikarza nie wyrzucono – odszedł w geście solidarności, a za nim poszli też inni. Radio Nowy Świat ma być natomiast miejscem, które połączy dawnych redakcyjnych kolegów i pozwoli im odbudować to, co razem tworzyli przez lata.
Odzew przerósł najśmielsze oczekiwania
Pierwsze wzmianki o projekcie pojawiły się jeszcze w marcu. Niedługo po tym, jak Wojciech Mann zrezygnował, Ratujmy Trójkę sondowało wśród fanów możliwość powołania do życia nowej rozgłośni. Wstępnie zgromadzone na fanpage'u osoby deklarowały wsparcie na poziomie nawet 50 000 złotych miesięcznie. Trochę to trwało, ale pomysł okrzepł, aż w końcu wylądował w serwisie Patronite:
To Państwo, nasi Słuchacze, namówili nas, żebyśmy spróbowali. To dzięki uporowi grupy »Ratujmy Trójkę« jest szansa, że ten projekt wystartuje. Wszystkim nam zależy na stworzeniu dobrego radia. Powstała więc »Ratujmy Trójkę« Sp z o.o., której udziałowcami są m.in.: Magda Jethon, Jan Chojnacki, Piotr Jedliński i Wojciech Mann. Okazuje się, że do stworzenia całkiem nowego radia, ale opartego na najlepszych tradycjach dawnej Trójki, zgłosiło akces bardzo wielu trójkowych dziennikarzy […] Musimy jednak sprawdzić, czy uda nam się ten projekt spiąć finansowo. Rozpoczynamy więc zbiórkę, od której zależeć będzie powstanie i działanie radia internetowego.
– fragmenty listu otwartego, napisanego w imieniu założycieli zbiórki przez Magdę Jethon
Po kalkulacjach założyciele "Ratujmy Trójkę" Sp. z o.o. doszli do wniosku, że do utworzenia w pełni profesjonalnej rozgłośni będą potrzebować aż 250 000 złotych miesięcznie. Tu warto napomknąć, jak działa Patronite. Nie jest to bowiem standardowy portal crowdfundingowy, a raczej platforma, która dzięki crowdfundingowi zapewnia finansowanie twórcom. Patroni mogą oczywiście zrezygnować, ale docelowo ich deklaracje to powielane z miesiąca na miesiąc przelewy na określone, nawet symboliczne kwoty. Zbiórka ruszyła 16 kwietnia, a na realizację fani mieli trzydzieści dni. Wystarczyły im dwa.
Radio Nowy Świat będzie mieć w sobie więcej Trójki niż prawdziwa Trójka?
Po tym, jak zakładany próg został osiągnięty, Radio Nowy Świat stało się pewnikiem. Nie oznaczało to jednak, że Patroni przestaną uczestniczyć w zrzutce. Po tygodniu (stan an 23.04) zgromadzono niemal czterysta sześćdziesiąt tysięcy złotych, na co zrzuciło się ponad szesnaście tysięcy osób! W akcji oczywiście wciąż można wziąć udział (pod tym linkiem), ale czym tak właściwie będzie Radio Nowy Świat?
Biorąc pod uwagę zmiany, jakie forsowane są w radiowej Trójce, stacja właściwie zatraciła już swój charakter. Radio Nowy Świat będzie natomiast swoistą "Trójką bis", tyle że w internecie. W eterze usłyszymy jednak wiele charakterystycznych głosów oraz audycji, które przykuwały naszą uwagę przez lata. Wspomnieni już założyciele do współpracy zaprosili między innymi Jerzego Sosnowskiego, Małgorzatę Maliborską, Fisza, Annę Krakowską, Wojciecha Waglewskiego, Joannę Kołaczkowską i Piotra Bukartyka. Nie oznacza to jednak, że zabraknie nowości. Chęć wzięcia udziału w przedsięwzięciu zgłosili bowiem liczni przedstawiciele polskiej kultury – choćby Eliza Michalik, Grzegorz Markowski, Katarzyna Kasia, Jose Torres, Krzysztof Łuszczewski, Wojciech Malajkat, Krystyna Kofta czy Zbigniew Zamachowski.