Muzyka

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Najnowsze dzieło BADBADNOTGOOD o tytule "Talk Memory" rzeczywiście odnosi się do dźwiękowych wspomnień. Trio proponuje nam coś w rodzaju efektownej symulacji wczorajszego momentu. Osiem premierowych utworów odtwarza więc wyidealizowany obraz jazzu sprzed lat. Takiego, którego definiował donośny spirytualizm oraz monumentalność.

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Ich najsłynniejsza płyta "Sunbather" do dziś jest uznawana za szczytowe osiągnięcie tego podgatunku. Obecnie ekipę z San Francisco można jednak nazwać wręcz ex-blackgaze’owcami. Na "Infinite Granite" nie znajdziemy zbyt wielu elementów znanych z poprzednich płyt zespołu. Nowe oblicze Deafheaven nie ma w sobie nic z triumfalnej ekstazy brzmienia "Sunbather" albo "New Bermuda".

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Album "Donda" ekranizuje huśtawkę nastrojów rządzącą najnowszymi stronicami biografii autora. To niechlujny fresk namalowany przez artystę panicznie bojącego się podejmowania kluczowych decyzji. Efektem jest płyta, która próbuje zrymować ze sobą wszystko i nic. Znajdziemy na niej hip-hop, trap, gospel, r&b, autotune’owe emo, minimalizm, maksymalizm, wulgaryzm i chrześcijaństwo. Udaje jej się...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Wydanie tego EP było koniecznością. Yves Tumor, który od kilku dobrych lat regularnie zaskakiwał odbiorców kolejnymi brzmieniowymi ewolucjami, musiał w końcu dać sobie na wstrzymanie. Tumorowska dyskografia obfitowała w szereg metamorfoz – noise'owiec przeobrażał się w piewcę hipnagogicznego popu, a potem w psychodelicznego rockmana. Na "The Asymptotical World" natomiast kameleon z Miami po raz...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Pierwszy triumf wokalistki musiał pociągnąć za sobą konsekwencje. Na następcę rozchwytywanej płyty oczekiwał już cały świat. Presja wszystkich wielkich oczekiwań zrodziła natomiast "Happier Than Ever" – dzieło sparaliżowane strachem przed porażką. W wyniku owej trwogi Billie Eilish postanowiła zagrać kartą dojrzałości. Z okładki nie patrzy już na nas ekscentryczna łobuziara, a zupełnie dorosła...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
W czasach określonych przez cielesne znaki towarowe Dean Blunt skłania się ku anonimowości. Porusza się po peryferiach wielu różnych gatunków, alergicznie reagując na ideę stylistycznej spójności. To pełnokrwisty przedstawiciel dzisiejszego odłamu sztuki outsiderskiej. Osobowość rzeczywiście funkcjonująca na przekór. Prawdopodobnie najbardziej doceniany materiał, który wyszedł spod jego ręki to...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Teraźniejsze oblicze tego artysty to efekt artystycznej ewolucji rozpoczętej przez płytę "Wolf" i kontynuowanej na kolejnych trzech krążkach. Obecnie Tyler, the Creator jest już po uszy zanurzony we wszystkich przyjemnościach dźwiękowego eskapizmu. Najnowszy projekt Amerykanina może pochwalić się wręcz imprezową stylistyką. Nawet bardziej agresywne numery jak "Lemonhead" odznaczają się gładką,...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Londyńczycy przykuli uwagę odbiorców zręczną kombinacją surowej energii oraz instrumentalnej ekwilibrystyki. Młody kwartet zapisał się w pamięci słuchaczy jako drużyna muzycznych profesorów-wirtuozów zaklętych w ciałach nastolatków. Pod koniec maja bieżącego roku Black Midi powrócili z nowym materiałem. Ich najnowsza propozycja o nazwie "Cavalcade" trochę różni się od tego, co zaoferowali nam...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Trochę Orwell, trochę sovietwave – tak prezentowały się utwory zwiastujące nadejście krążka, który miał być co najmniej brawurowy. Brodka obiecywała nam przebojowość, nowoczesność, a nawet wymierzony w patriarchalną rzeczywistość dekonstrukcjonizm. Ostatecznie okazało się jednak, że jej słomiany zapał do syntezatorów i gender studies spopielił się już na etapie singlowej promocji.

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Muzycy wciąż konstruują swoją tożsamość na podstawie pastiszowej narracji, lecz teraz odwołują się do innej literatury podmiotu. Już pierwszy utwór z wydanego nakładem Mexican Summer albumu zwiastuje stylistyczną woltę. "Shelter Song" tak jak cała reszta kompozycji nawiązuje do widowiskowej melodyki britpopu oraz kosmicznego rocka. Wygląda więc na to, że członkowie Iceage schowali plakaty The...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Wąsaty rockman podpisał poważny kontrakt i teraz figuruje na liście płac firmy Mystic – wydawcy m.in. Organka czy Andrzeja Piasecznego. Jego najnowsza propozycja funkcjonuje natomiast na zasadzie muzyki środka. Gdzieś pomiędzy popową przystępnością a pretensjami do bycia niezależnym. Waluś toruje sobie w ten sposób drogę do zdobycia posady dyrektora kreatywnego kolejnych edycji "Męskiego...

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Lwia część dziennikarstwa hip-hopowego w Polsce jest poświęcona tabloidowemu kronikarstwu lub wyliczankowej sztuce recenzenckiej na poziomie szkolnym. Owocem tych okoliczności jest natomiast popularność projektu PRO8L3M – duetu traktującego gatunek pół-serio. Media rapowe w naszym kraju prawie nigdy nie zwracają bowiem uwagi na konteksty socjologiczne czy polityczne opisywanych płyt. Skupiają...
!["Judas and the Black Messiah" – w świecie Czarnych Panter [Recenzja]](/images/2021/04/judas-4.jpg)
- napisał/a: Jan Urbanowicz
Chicago, przełom lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Partia Czarnych Panter walczy o prawa czarnoskórych Amerykanów pod przewodnictwem Freda Hamptona (Daniel Kaluuya). W jego towarzystwie znajduje się jednak William O'Neal (Lakeith Stanfield) – informator FBI, który z czasem dokona, niemalże tytułowej, zdrady.

- napisał/a: Łukasz Krajnik
Treść utworu jest wrzaskliwym kolażem narcystycznych obsesji podmiotu lirycznego – zadowolenia z własnych umiejętności rapowych, zdziwienia głosami krytyki wobec pato-manifestu oraz zachwytu wywołanego aprobatą członków celebryckiego światka. Jeden z istotniejszych dwuwersów: "Świat poje*ało/Dzwonią telefony u mnie na chacie" stanowi esencję obu kompozycji. Kreśli portret artysty, który...