W latach 80. zabłysnął jako Michael Knight w kultowym "Nieustraszonym", natomiast w 90. królował w telewizji, przewodząc ratownikom ze "Słonecznego patrolu". Już te dwa tytuły wystarczyły, by David Hasselhoff zapisał się w popkulturze i mógł wieść dostatnie życie. Artysta na tym jednak nie poprzestał, choć w ostatnich latach zdecydowanie częściej można go zobaczyć na estradach niż ekranach. The Hoff jest bowiem – o czym wielu zapomina – także muzykiem. Już w 1983 roku wypuścił singiel "I Get the Message". Debiutował natomiast płytą "Night Rocker" (1985) nawiązującą do serialu, który zapewnił mu rozpoznawalność. Później między innymi obalał mur berliński płytą "Looking for Freedom" (1989). Ogółem nagrał aż czternaście longplayów, ale na żadnym z nich nie wykazywał zainteresowań metalem...
Człowiek, którego pokochali Austriacy
Gwiazdor najgłośniej przypomniał o sobie światu w 2015 roku, nagrywając utwór "True Survivor" na potrzeby filmu "Kung Fury". W zeszłym roku wypuścił natomiast swój nowy album – "Open Your Eyes" – na którym współpracuje między innymi z Jamesem Williamsonem, członkiem legendarnych The Stooges. Niezmiennie jednak David Hasselhoff-muzyk cieszy się popularnością głównie w krajach niemieckojęzycznych – zwłaszcza w Austrii. Trudno dokładnie stwierdzić, dlaczego tak jest, ale też nie powinno dziwić, że lokalni muzycy próbują to w jakiś sposób wykorzystać. Temat tego tekstu jest bowiem zasługą duetu CueStack, któremu udało się namówić Hoffa do współpracy przy kawałku metalowym.
Projekt nosi tytuł "Through the Night", a Martin Kames i Bernth Brodträger twierdzą, że pracują nad nim od ponad dwóch lat. Jeśli wierzyć w ich wersję wydarzeń, pisanie i nagrywanie dem oraz planowanie kolejnych kroków rozpoczęli już w 2018 roku. Po wielu miesiącach prób udało im się nawet nawiązać kontakt z Hoffem i namówić go na współpracę. W zeszłym roku David Hasselhoff nagrał partie wolne w jednym z wiedeńskich studiów i wystąpił na planie teledysku... Materiałów do dziś jednak nie upubliczniono.
Mamy końcówkę roku 2020, a projekt ujrzał światło dzienne chyba tylko dlatego, że podkreślający swą niezależność (zwłaszcza finansową) muzycy postanowili poprosić fanów (głównie Davida Hasselhoffa) o wsparcie. W tym celu uruchomili na Kickstarterze kampanię crowdfundingową, mającą pomóc w dokończeniu prac nad klipem oraz dokumentem o jego powstawaniu. Cel minimalny, jaki postawili przed wspierającymi CueStack, to 6 000 000 euro. Pieniądze zostaną przeznaczone na końcową obróbkę materiału, który ma zostać upubliczniony jeszcze w tym roku. W ciągu kilku dni od uruchomienia kampanii fanom udało się dobić już także do kolejnego progu (15 000 000 €), co pozwoli kapeli na pokrycie kosztów związanych ze zdjęciami do teledysku.
