Nieco ponad rok od rozpoczęcia 59. Biennale w Wenecji do Warszawy dociera praca Małgorzaty Mirgi-Tas zaprezentowana w ubiegłym roku w Pawilonie Polskim. Wystawę "Przeczarowując Świat", która przybliży nam złożoną z wielkoformatowych tkanin instalację będącą zarazem odniesieniem do renesansowej sztuki, jak i osobistym manifestem artystki, zobaczymy w Zachęcie.
W ubiegłym roku po raz pierwszy w ponadstudwudziestoletniej historii weneckiego Biennale pawilon narodowy reprezentowała romska artystka – Małgorzata Mirga-Tas. Wystawa “Przeczarowując świat” – pokazywana najpierw w Wenecji, następnie w Ferrarze, a teraz w Warszawie – to manifest artystki na temat romskiej tożsamości i sztuki, który czerpie inspiracje z renesansowych, astrologicznych fresków z Palazzo Schifanoia w Ferrarze. Przed nami pałac obrazów, instalacja składająca się z dwunastu wielkoformatowych tkanin, odpowiadająca dwunastu miesiącom kalendarza. Wystawa jest próbą poszerzenia historii sztuki o przedstawienia kultury Romów, największej europejskiej mniejszości.

Freski w Palazzo Schifanoia według historyka sztuki Aby’ego Warburga są przykładem życia po życiu obrazów (Nachleben) – nagłego pojawiania się pewnych obrazów w określonym miejscu i czasie po długim czasie ich nieobecności. Symbolika wnętrza pałacu, na którą składają się znaki zodiaku, dekany, alegorie miesięcy, a także koncepcja cykliczności i wędrówki obrazów przez czas i przestrzeń – Indie, Persję, Azję Mniejszą, starożytną Grecję, Egipt i Europę – stała się wizualnym i ideowym punktem odniesienia dla Małgorzaty Mirgi-Tas. Artystka wpisuje w nią polsko-romskie wernakularne doświadczenie historyczne.

Górny pas przedstawia dzieje wędrówek Romów po Europie, w nawiązaniu do grafik lotaryńskiego rytownika Jacques’a Callota. Powstałe w XVII wieku ryciny pełne są antyromskich stereotypów. Artystka odczaruje tę krzywdzącą narrację i w oparciu o historyczne dzieła tworzy własne wielkoformatowe kolaże pokazujące bogaty świat romskiej przeszłości i mitologii.
Środkowy pas to archiwum romskiej historii budowane z kobiecej perspektywy. W ostatnich latach Mirga-Tas stworzyła wiele dzieł poświęconych ważnym w jej życiu kobietom, które złożyły się na cykl Herstorie. Portrety przedstawicielek romskiej społeczności uzupełnią symbole zapożyczone z kart tarota i znaki zodiaku z Palazzo Schifanoia. Połączenie wizerunków rzeczywistych kobiet z magią i astrologią zamieni je w symboliczne strażniczki losu, boginie i prorokinie.
Dolny pas kompozycji składa się z dwunastu obrazów ukazujących współczesne życie codzienne w rodzinnej wsi artystki, Czarnej Górze, i na terenach, z którymi jest najsilniej związana — położonymi na południu Małopolski Podhalem i wielokulturowym Spiszem. Widać na nich głównie kobiety, ich związki, sojusze i wspólnie wykonywane zajęcia.
Wystawa “Przeczarowując świat”, oparta na idei transnarodowości, cykliczności i zmiany zawłaszczanych znaczeń, proponuje nową narrację o nieustannej kulturowej wędrówce obrazów i wzajemnych wpływów pomiędzy kulturą romską, polską i europejską. Małgorzata Mirga-Tas sięga do przedstawień z Palazzo Schifanoia, ale dokonuje przemiany kluczowych dla europejskiej historii sztuki motywów poprzez wpisanie w nie przedstawień kultury polsko-romskiej i odwrócenie stereotypowej narracji.
Tytułowe przeczarowanie, inspirowane książką Silvii Federici “Re-enchanting the World: Feminism and the Politics of the Commons” (2018), to bezprzemocowy proces, który ma odmienić niepomyślne losy świata, zdjąć z niego zły czar i pomóc w odzyskaniu poczucia wspólnoty oraz odbudowaniu relacji z innymi.
Po pierwszym ukazaniu swoich prac w Wenecji, a następnie wspomnianej wcześniej podróży, Małgorzata Mirga-Tas zawita do Warszawy. Wystawa “Przeczarowując Świat” zostanie otwarta 29 kwietnia, a zwiedzający będą mogli ją oglądać w Zachęcie do 23 lipca.