Oszczędność i ekologia – te słowa najlepiej oddają sposób, w jaki technologia hybrydowa Lexusa odwdzięcza się nabywcom za ich zaufanie. Nie ma się zresztą czemu dziwić – Toyota Motor Corporation to prekursor i światowy lider wśród producentów ekologicznych napędów. Właśnie dlatego należące do Japończyków marki stawiane są za wzór do naśladowania w tej kwestii. Zwłaszcza czwarta generacja samoładujących się napędów hybrydowych zbiera w ostatnich miesiącach pochwały. Tym razem doceniono model ES 300h, który nie miał sobie równych w badaniu ADAC Ecotest 2019.

Jeden z najpopularniejszych modeli Lexusa na świecie długo czekał na swój debiut w Europie. Nowa generacja ES pojawiła się w salonach na Starym Kontynencie na początku 2019 roku, stając się jednym z czynników napędzających wzrost sprzedaży Lexusa w naszym regionie. Jako przedstawiciel klasy wyższej średniej sedan idealnie wypełnia lukę na rynku, trafiając w gusta szerokiego grona odbiorców. Od początku roku model zbiera też pochwały za funkcjonalność, design czy bezpieczeństwo – wydajność i ekologiczność to kolejne jego zalety.
Samoładujące się hybrydy lepsze niż elektryki?

W badaniu ADAC Ecotest 2019 Lexus ES 300h otrzymał cztery z pięciu możliwych gwiazdek przyznawanych przez niemiecki automobilklub. To największa tego typu organizacja w Europie, działająca od 1903 roku i zrzeszająca ponad 20 milionów członków. Badania organizowane przez ADAC od 2003 roku to przeglądowe zestawienie samochód o wszelkich możliwych napędach. Niezależnie od technologicznej przynależności, wszystkich obowiązują te same kryteria podczas testów pod kątem ich wpływu na środowisko.
W zestawieniu ADAC Ecotest 2019 Lexusa ES 300h był (dosłownie) bezkonkurencyjny w swojej klasie. Jak wykazały badania, jego średnie spalanie wynosi 5,5 l/100 km (uśrednione wyniki testów drogowych i laboratoryjnych). W warunkach miejskich jest jeszcze lepiej, ponieważ spalanie wynosi zaledwie 4,3 l/ 100 km. Ten wynik to bez wątpienia zasługa właśnie najnowszej generacji samoładujących się napędów hybrydowych. Składają się na nie superwydajny, 2,5-litrowy silnik benzynowy oraz wspierający go motor elektryczny, dając łączną moc na poziomie 218 KM. Co jednak najważniejsze, testy ADAC potwierdziły, że ES 300h nawet połowę czasu jazdy w warunkach miejskich porusza się w bezemisyjnym trybie elektrycznym. Ktoś powie: “ale to wciąż 4,3 l/100 km”, jednak przewagą hybryd nad samochodami w pełni elektrycznymi wciąż pozostaje fakt, że nie trzeba ich ładować, a więc nie uczestniczy się w emisji gazów produkowanych przez elektrownie.
