Salon Samochodowy z Genewie dobiega już końca, a my jeszcze nie opisaliśmy Wam wszystkich najznamienitszych premier tego roku. Za taką niewątpliwie możemy uznać prezentację Lexusa RC F Special Edition, który niejednemu kierowcy skradnie serce.

Wszystko to za sprawą niesamowitego designu i sportowych osiągów tego samochodu. Według zamysłu producenta, ma on uświetnić 10. rocznicę powstania jego serii aut wyczynowych. Dlatego reprezentuje sobą wszystkie najlepsze cechy, jakimi dotąd wyróżniały się samochody Lexusa opatrzone literą „F”.
Lexus RC F Special Edition zaprojektowany został tak, aby nie tylko cieszyć oko, ale przede wszystkim zapewniać radość z jazdy sportowym autem.
Mimo mocy i osiągów samochodów serii F nie trzeba być wyczynowym kierowcą, aby w pełni cieszyć się możliwościami, jakie dają najmocniejsze modele Lexusa.
Inżynierowie zadbali o błyskawiczne reakcje ze strony elektroniki pokładowej oraz umiejętne dostosowanie ich do każdego profilu kierowcy.

Na zewnątrz podziwiać możemy sportową linię nadwozia. Dach i tylny spojler wykonano z włókna węglowego. Szary, matowy lakier Nebula uwydatnia jego potężnie wyrzeźbione kształty auta. Elementy, takie jak obudowy lusterek, klamki, listwy progowe i antena, również wykończone zostały w macie.

Dla kontrastu, 19-calowe felgi kół są czarne i wypolerowane na wysoki połysk, a widoczne za nimi zaciski hamulców pokryto niebieskim lakierem.

We wnętrzu samochodu ekskluzywną atmosferę wprowadza motyw Blue Carbon. Najbardziej rzuca się w oczy pół-anilinowa, niebieska skóra. Pokryto nią sportowe fotele, wyposażone w wentylację i ogrzewanie. Białe akcenty i symbol „F” na zagłówkach dodają wnętrzu sportowego pazura.

Niebieską skórę znajdziemy także na kierownicy, dźwigni zmiany biegów pasach bezpieczeństwa i ponad zegarami. Siedzenia tylne zaś, zdominowane zostały przez czarną skórę.

Mimo wyczynowego charakteru auta, Lexus jak zawsze nie zapomniał o zapewnieniu najwyższego poziomu bezpieczeństwa, zapewnionego przez pakiet Lexus Safety Sense +, monitoring martwego pola oraz asystenta cofania, ostrzegającego o ruchu poprzecznym. Mechaniczna szpera (Torque Vectoring Differential) ułatwia wchodzenie w zakręty.
Źródło: mat. prasowe