Planuj z wyprzedzeniem
Pamiętaj, że w przypadku biletów lotniczych nie obowiązuje zasada last minute. Im później, tym drożej. Zawsze! Na ferie zimowe okazji szukaj już w sierpniu. Połączenia z Warszawy możesz znaleźć już za ok. 2500 zł (KLM), ewentualnie dolecieć na Zachodnie Wybrzeże i tam szukać lotów w okazyjnych cenach. Za bilet w obie strony z Los Angeles, San Francisco czy Seattle zapłacisz ok. 400 dol. Wymagana jest wiza amerykańska, która kosztuje ok. 500 zł, ale ważna jest 10 lat i pozwala zwiedzić całe USA. Lokalne loty również rezerwuj z wyprzedzeniem. Kupując w ostatniej chwili, zapłacisz sporo drożej, na dodatek często brakuje miejsc, bo samolot to obecnie jedyny środek transportu pomiędzy wyspami. Unikaj okresu wakacyjnego – na Hawajach sezon trwa cały rok, więc bilety warto kupować poza wakacyjnym i świątecznym szczytem.
Podpatruj mieszkańców
O wskazówki pytaj choćby w przydrożnych barach i restauracjach – ich pracownicy zazwyczaj doskonale wiedzą, jak oszczędzać. Płace na Hawajach nie są znacząco wyższe niż w innych częściach USA, za to koszty życia zdecydowanie przekraczają średnią. Patrz, gdzie robią zakupy, gdzie jedzą i dokąd jeżdżą na plażę.
Co z pamiątkami?
Nie daj się zwieść „rzemieślniczym” wyglądem przydrożnych stoisk – zazwyczaj oferują dokładnie to samo, co w dużych (i znacznie tańszych) sklepach, np. ABC. Breloczki, figurki i ubrania w 99 proc. i tak wykonane są poza Hawajami. Wskazówka: w sieci sklepów Hilo Hattie każdy odwiedzający otrzymuje bezpłatnie naszyjnik z muszelek, bez względu na to, czy dokona tam zakupów.
Spakuj się lekko
Na Hawajach potrzebne Ci będą klapki, krótkie spodenki, t-shirt, kostium kąpielowy i ewentualnie lekka bluza na wietrzne wieczory. Wszystko kupisz na miejscu w cenach bardziej atrakcyjnych niż w Polsce. Mały bagaż pozwoli Ci się przemieszczać taniej – nadanie walizki kosztuje w Hawaiian Air aż 17 dol.
Go O’ahu
Zainwestuj w kartę Go O’ahu, w cenę której wliczonych jest 36 lokalnych atrakcji, m.in. całodniowa wycieczka po wyspie, wizyta w Polinezyjskim Centrum Kulturalnym (koniecznie!!!), wypożyczenie deski surfingowej z wiosłem, rejs katamaranem czy snorkeling w Hanauma Bay. Za kartę ważną przez jeden dzień zapłacisz 55 dol a dwudniowa to koszt 100 dol.
Nocuj dalej od centrum
Najtańsze noclegi na Hawajach to hostele i małe hotele z dala od centrum miejscowości, najczęściej również od plaży. Wszystkie hostele oferują zarówno łóżka w dormach za 20–30 dol. za noc, jak i prywatne pokoje za blisko 55–60 dol. Większe grupy mogą skorzystać z pokoi rodzinnych – za blisko 100 dol. mogą przenocować cztery osoby. Popularne są też wakacyjne apartamenty i airbnb od 130 dol. za dobę oraz hotele od 150 dol. za dobę.
Kupuj taniej z kartą rabatową
Ceny artykułów spożywczych mogą Cię przyprawić o zawrót głowy – bochenek chleba to wydatek ok. 6 dol., litr mleka ok. 5. Warto wyrobić sobie karty rabatowe do dużych sklepów, np. Foodland czy Target, dzięki czemu za zakupy zapłacisz nawet 40 proc. mniej. W centrach handlowych i na lotniskach znajdziesz stojaki z kuponami rabatowymi, promocji szukaj również na stronach internetowych sklepów. Owoce i lekkie przekąski kupuj na przydrożnych straganach nawet 2–3 razy taniej niż w supermarkecie.
Jedzenie bierz na wynos
Imigranci z Azji stanowią znaczącą część ludności Hawajów, dlatego znajdziesz tu świetne knajpki serwujące mieszankę kuchni azjatyckiej i polinezyjskiej. Już za 10–12 dol. kupisz pyszny zestaw obiadowy typu hawajski plate lunch – ryż, kurczak, wieprzowina lub marynowana ryba oraz deser. Nam szczególnie smakowało poke – surowy tuńczyk marynowany w sosie sojowym z dodatkiem chilli.
Show obejrzyj na plaży
Nie musisz płacić za oglądanie tańców hula – na Waikiki Beach kilka razy w tygodniu odbywają się pokazy tradycyjnych tańców sponsorowane przez lokalne hotele. Wstęp jest wolny, a wrażenia niesamowite.
Na każdej z wysp wypożycz samochód
Nie jest drogo, wybór ogromny. Dzięki temu dotrzesz wszędzie, gdzie warto – czy na wulkan Haleakala, na Road to Hana, na punkt widokowy kanionu Waimea czy na oszałamiająco piękne wybrzeże Na Pali.
Pamiętaj – nawet jeśli nie jesteś spadkobiercą, też możesz przeżyć wakacje w stylu George’a Clooneya!