Jeśli kiedykolwiek mieliście wątpliwości, czy dopracowana identyfikacja wizualna ma znaczenie, warto wybrać się do prawobrzeżnej Warszawy. To właśnie tam stopniowo odradzają się przedsiębiorstwa, które jeszcze do niedawna straszyły witrynami pamiętającymi przełom lat 80. i 90. Dzięki akcji re:design lokalni rzemieślnicy otrzymali jednak szansę, by ich zakłady zyskały nowy blask. Za organizację wydarzenia odpowiada stowarzyszenie Traffic Design z Gdyni, które swoją działalność rozpoczęło na lokalnym podwórku. Cyklicznie organizowany re:design kolejnych rejonów ich rodzinnego miasta oraz Warszawy ma jednak szansę na rozprzestrzenienie się.
Idea akcji re:design jest bardzo prosta

To z jednej strony ukłon w kierunku rzemieślników, którzy często nie mają szans na odświeżenie swoich nieraz wiekowych zakładów we własnym zakresie. Na tym zyskuje natomiast przestrzeń publiczna, bo nawet osoby niekorzystające z usług poszczególnych przedsiębiorców zauważają efekty metamorfozy. Z drugiej zaś dla młodych projektantów jest to szansa, by angażując się w działania prospołeczne zyskać rozpoznawalność.

To już druga edycja przeprowadzona na zlecenie m.st. Warszawy. Ta transformacja doskonale pokazuje, jak dobra reklama wzbogaca wygląd przestrzeni publicznej. Bardzo cieszą mnie te zmiany i mam nadzieję, że zyskają one przychylność mieszkańców Grochowa oraz Kamionka.
– Marlena Happach, dyrektorka Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy
Poprzednia edycja warszawskiego re:designu została nawet wyróżniona w ramach Innovation in Design Award! Wówczas na warsztat wzięto zaniedbane rejony Pragi-Północ, natomiast ostatnio udano się na południe tej części miasta. Nowe szyldy można znaleźć przy Siennickiej, Skaryszewskiej, Grochowskiej czy Kobielskiej. Tegoroczna rewitalizacja dotknęła między serwisu rowerowego, sklepu plastycznego, punktu naprawy parasoli czy istniejącego od niemal osiemdziesięciu lat zakładu krawieckiego.

W tegoroczną akcję zaangażowali się między innymi Paweł Ryżko, Marta “Martiszu” Ludwiszewska, studio UVMW czy Zespół Wespół. Najnowszy re:design nie ograniczył się jednak wyłącznie do rewitalizacji witryn i szyldów. Przy okazji postanowiono bowiem nagrać krótki film o bohaterach wizualnej metamorfozy i ich wieloletnich doświadczeniach. Warto też odnotować, że poza cyklicznymi wydarzeniami w Gdyni i Warszawie, które zaowocowały już kilkudziesięcioma realizacjami, podobne akcje przy błogosławieństwie Traffic Design zorganizowano także w Lesznie, Gostyniu czy francuskim Saint-Étienne.
Przedstawiciele stowarzyszenia przypominają jednocześnie, że nie chodzi wyłącznie o powierzchowne zmiany. Re:design identyfikacji wizualnej zauważalnie wpływa również na liczbę klientów, co w przypadku rzemieślników jest szczególnie istotne. Tym bardziej cieszy więc zaangażowanie władz miasta, które chętnie współpracują z Traffic Design. Więcej realizacji znajdziecie na oficjalnej stronie stowarzyszenia.

Bardzo cieszymy się z powrotu do Warszawy. Przy okazji projektu powstał również krótki dokument prezentujący rzemieślników odnawianych zakładów przy pracy. Liczymy, że nowe szyldy spodobają się właścicielom, mieszkańcom i klientom.
– Monika Domańska, Stowarzyszenie Traffic Design odpowiedzialne za akcję re:design
