Rozwój technologiczny jest nie do zatrzymania czy tego chcemy, czy nie. Postęp dociera także do naszych mieszkań i życia codziennego, bo coraz więcej rzeczy możemy obsługiwać zdalnie z wykorzystaniem smartfona. To już w zasadzie urządzenie uniwersalne. Jak więc inteligentny dom zmieni nasze życie?
Czy inteligentny dom to przyszłość, która nieodzownie nas czeka? Coraz więcej otaczających nas rozwiązań wymaga dostępu do internetu i powiązania z naszymi smartfonami. To niesie zarówno sporo wygody i możliwości, jak i zagrożeń. Dzisiaj przeanalizujemy kilka z nich i zastanowimy się, czy faktycznie warto iść w tę stronę. Jakie są plusy i minusy stworzenia domu, który jest smart.
Zabawka czy inteligentny dom w pełnej wersji?
Początkowo pojawiały się rozwiązania takie jak inteligentne żarówki. Telewizory, sprzęt RTV połączony z asystentem Google, Alexą czy innym urządzeniem, a przez to z naszym smartfonem. To jednak półśrodki i początek tego, co już teraz umożliwia technologia. Oczywiście wszystko rozbija się o koszty, ale też bezpieczeństwo takich rozwiązań i naszą gotowość do ich przyjęcia.
Deweloperzy, budując nowe mieszkania, coraz częściej reklamują osiedla smart. Zdalne sterowanie temperaturą mieszkania, otwieraniem okien, klimatyzacją, zasłonami, zamkami w drzwiach, światłem w każdym pomieszczeniu, otwieranie drzwi do garażu czy obsługa domofonu. Z jednej strony brzmi to niesamowicie wygodnie, ale chyba każdemu zapala się też lampka alarmowa. Po pierwsze, czy umieszczenie tego wszystkiego w jednym urządzeniu jest możliwe i w jakim stopniu jest to bezpieczne?
Smartfon kluczem do naszych danych i... mieszkania?

Smartfon stał się jednym z najważniejszych urządzeń, które towarzyszą nam każdego dnia. Jesteśmy tam zalogowani do mediów społecznościowych, banków, aplikacji zakupowych, a co najważniejsze – do poczty elektronicznej. To przez e-mail można hasło zresetować i odzyskać. Dostęp do naszego e-maila oznacza więc dostęp w zasadzie do wszystkich naszych kont. Rodzi się zatem pytanie: czy ktoś w podobny sposób nie uzyska dostępu do naszego mieszkania?
To ogromne zagrożenie. Trzeba przyznać, że producenci telefonów oferują nam coraz więcej coraz lepszych zabezpieczeń, ale hakerzy często mimo wszystko je rozpracowują. Zgubienie telefonu czy jego kradzież stwarza od razu sytuację dla nas bardzo trudną. Warto też zastanowić się, czy oprócz obsługi elektronicznej np. zamków, pozostaje także tradycyjna alternatywa. Jak wygląda kwestia wymiana takiego zamka? Na pewno znacznie droższa niż klasycznego.
Inteligentny dom usypia naszą czujność?
Wyobraźmy sobie możliwość odebrania domofonu, nawet takiego z kamerą, przez smartfon. A jeśli hakerzy są w stanie udostępnić nam dowolny obraz w ten sposób i zawierzymy, że to kurier, który zostawi nam paczkę pod drzwiami, a w rzeczywistości dajemy dostęp do klatki schodowej przestępcom? Oczywiście rodzi się też pytanie, co w przypadku awarii sieci, naszego urządzenia albo bluetootha (w zależności od rozwiązania).
Warto być przygotowanym na alternatywne rozwiązanie, które umożliwi nam ręczne sterowanie każdym z urządzeń czy też rozwiązań przeniesionych do zdalnego sterowania. Zatem na ścianach nadal włączniki światła, kaloryfery sterowane ręcznie, zamki na klucz w drzwiach czy klimatyzacja i okna otwierane w sposób klasyczny.
Oczywiście, że inteligentny dom to też szansa

Możliwość wywietrzenia mieszkania przed naszym powrotem czy ustawienie odpowiedniej temperatury, wyłączenie światła albo sprawdzenie, czy to zrobiliśmy. Włączenie piekarnika tak, by rozgrzał się, gdy my wracamy ze sklepu? Rewelacja. Musimy po prostu być świadomi, że wszystkie otwierające się przed nami szanse często nas rozleniwiają, a co za tym idzie – usypiają naszą czujność. Po prostu o niektórych rzeczach zapominamy. Tak jak obecnie o bezpieczeństwie naszych danych.
Rozwój technologiczny i cywilizacyjny jest nieunikniony. Inteligentny dom to rozwiązanie, które będzie się pojawiać coraz częściej i coraz powszechniej. Nie ma sensu się go bać, ale musi być odpowiednio zabezpieczone i wykorzystywane z rozwagą. My także musimy być przygotowani na zalety, ale i zagrożenia, które niesie ze sobą.