Praca zdalna zostaje. Biura odchodzą w niepamięć?

Świat zmienia się jak nigdy dotąd, a czasy pandemii jedynie przyspieszyły ten proces. Niedawno praca zdalna raczkowała, a dziś chcemy pracować z dowolnego miejsca na ziemi. Czy to możliwe, a jeśli tak, to co z biurami? Odejdą w niepamięć na dobre?

Praca zdalna do naszej świadomości jako społeczeństwa na poważnie przebiła się wraz z początkiem pandemii. Być może to jeden z kilku pozytywnych aspektów i wniosków, które wyciągnęliśmy z okresu zamknięcia, czyli popularnego lockdownu. Dość szybko stało się jasne, że to coś, co z nami zostanie, nawet gdy pandemia się skończy.

Czy pandemia się skończyła? W dalszym ciągu nie i jeszcze trochę walki z wirusem przed nami, ale już możemy być pewni, że postawiona około dwóch lat temu teza jest prawdziwa. Praca zdalna to coś, co z nami jest i będzie. Zaczyna się rodzić pytanie: co z biurowcami? Co z ogromną powierzchnią biurową w wielkich metropoliach? Czy biurowce odejdą do lamusa? Stopniowo będą przerabiane np. na budynki mieszkalne?

Ludzie na całym świecie polubili pracę z domu

Praca z dowolnego miejsca na ziemi może być naturalnym następstwem możliwości pracy zdalnej, fot. Arek Socha/Pixabay

Wielu uważa nawet, że praca zdalna powinna być standardem w ich miejscu pracy lub jedną z możliwości. Jedną z pierwszych firm na świecie, które postanowiły wyznaczać trendy w tej dziedzinie, jest Airbnb. Firma ogłosiła, że pracownicy mogą mieszkać i pracować w dowolnym miejscu na ziemi. Wówczas ich strona z ofertami pracy miała zostać wyświetlona ponad osiemset tysięcy razy.

W lutym 2021 Spotify ogłosił swój model Work from Anywhere. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez pracodawcę rotacja pracowników spadła o 15% w drugim kwartale 2022 roku w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 roku. W sierpniu 2020 r. Atlassian (australijska firma informatyczna) umożliwił ośmiu tysiącom pracowników pracę w dowolnym miejscu. Teraz około 50% pracowników Atlassiana pracuje w ten sposób. Także w Polsce wiele firm, zwłaszcza zagranicznych, nadal umożliwia pracę zdalną lub hybrydową (obecność w biurze w ograniczonym zakresie). Na przykład Warta przyjęła model 3+2, a więc trzy dni w tygodniu to praca w biurze, a dwa dni pozostałe zdalnie.

Praca zdalna czy powrót do biura?

Wykres pokazujący, które branże wróciły po pandemii do biur, fot. Statista

Z drugiej strony mamy Apple. Amerykański gigant ogłosił powrót do biur. Niektóre źródła przekonują, że wówczas ponad połowa pracowników stwierdziła, że chcą opuścić Apple. Nie wiadomo, czy to zrobili, ale szum w mediach pozostał. Mogła być to zmasowana presja na pracodawcę. Zwróćmy też uwagę, że na początku pandemii podkreślano, iż praca z domu to większe koszty energii. Dziś, gdy ceny energii wciąż rosną, zbliża się zima i szaleje inflacja, nie ma presji, by uchwalić prawo zmuszające pracodawców do wyrównania chociażby opłat za prąd. Dlaczego?

Ludzie obawiają się, że pracodawca szybko zdecydowałby się na przywrócenie ludzi do biur. W końcu wiele firm nadal inwestuje w przestrzeń biurową, budowane są nowe biurowce – coraz bardziej nowoczesne i ekologiczne. Na dziś nie widać także trendu, by brakowało zainteresowanych na biura. Paradoksalnie mówi się głównie o spowolnieniu w obrocie nieruchomościami prywatnymi, a więc na rynku mieszkaniowym.

Pojawił się natomiast nowy trend

Jeśli nie mamy stałego miejsca pracy, ale chcemy zorganizować spotkanie biurowe, spotkać się w jakimś ważnym celu czy zapewnić przestrzeń do pracy, jest jeszcze coworking i spacesharing. Chodzi o krótkoterminowy wynajem biura. Podobnie działa to w przypadkach indywidualnych. Jeśli nasz zagraniczny pracodawca albo start-up nie ma biura, a z jakichś powodów nie możemy pracować w domu przez kilka dni, również możemy udać się do takiego miejsca. Pytanie: kto pokryje koszty?

Wydaje się, że duże firmy nie będą rezygnować z biur, oddziałów i kwater. Oczywiście zapotrzebowanie na przestrzeń będzie mniejsze. Nie będziemy obserwowali już tak dużej liczby powstających nowych biurowców, jeżeli nie będzie konkretnych zainteresowanych, natomiast do całkowitej rezygnacji z przestrzeni biurowej jeszcze bardzo daleko. Na razie to rozwiązanie wybierają ci, którzy muszą szukać gdzieś oszczędności, a ten sposób wydaje się najtańszy. To także naturalne dla małych przedsiębiorstw czy start-upów albo ruszających przedstawicielstw zagranicznych firm.

U góry strony: Fot. StockSnap/Pixabay
F
ot. nr 1 - Arek Socha/Pixabay
wykres: Które branże wróciły po pandemii do biur, fot. Statista

Kamil Jabłczyński

Kamil Jabłczyński

Redaktor warszawa.naszemiasto.pl, z EXU współpracuje od 2019 roku. Interesuje się tematyką miejską, ale nie tylko warszawską. Lubi porównywać stolicę Polski z innymi miastami – przyglądać się zmianom infrastrukturalnym, komunikacyjnym i urbanizacyjnym. Obserwuje co, gdzie i dlaczego się buduje. Oprócz tego lubi podróże małe i duże, ale też sport, film oraz muzykę. Stara się jednak nie ograniczać w tematyce swoich tekstów.