Aktywność fizyczna receptą na szczęście

Aktywność fizyczna nie tylko wpływa na poziom tkanki tłuszczowej. Zmienia także samopoczucie poprzez uaktywnienie procesów biochemicznych zachodzących w mózgu, które odpowiadają za uczucie szczęścia i redukcje reakcji na stres. Efekty mogą być piorunujące. Wielu psychologów uważa, że regularne ćwiczenia mogą mogą wyleczyć zaburzenia takie jak stany lękowe i depresja. Wiele badań naukowych przeprowadzonych na przestrzeni ostatnich dekad wykazało bezpośrednie powiązanie między aktywnością fizyczną a pozytywnymi uczuciami. Poprawa humoru wywołana przez jedną sesję treningową może utrzymać się do 24 godzin.

Dobry nastrój po wykonaniu ćwiczeń wynika paradoksalnie z tego, że są one… stresujące.

Z technicznego punktu widzenia ćwiczenia w czasie ich wykonywania powodują stres fizyczny, ponieważ aktywują one oś HPA (z ang. hypothalamic-pituitary-adrenal axis) w mózgu. HPA odpowiada za reakcje na stres i produkcję hormonu stresu, kortyzolu. Podnosi na początku kortyzol w krwi aż ten osiągnie tak wysoki poziom, że odeśle do osi HPA sygnał chęci relaksu. Proces zacznie działać wstecz i będzie wciąż aktywny po zakończeniu ćwiczeń, przez co mózg będzie odpierał inne czynniki stresogenne przez kolejne godziny. Wynika z tego, że ćwiczenia są jak tarcza ochronna przed stresem. Ochrona działa przez określony czas, dlatego, aby być pod stałą ochroną, trzeba regularnie ćwiczyć.

Aktywność fizyczna nie tylko pomaga w zminimalizowaniu reakcji na stres w życiu. Zwiększa też poziom endokanabinoidów, cząsteczek odpowiedzialnych za zmniejszenie lęku wpływających na kanabinoiby. Nazwa podobna do Cannabis, czyli marihuany, to nie przypadek. Ćwiczenia mogą zniwelować uczucie napięcia i lęku niczym zażycie marihuany. Poziom serotoniny, potocznie nazywanej hormonem szczęścia, także wzrasta podczas ćwiczeń. Im ciężej ćwiczysz, tym więcej serotoniny produkujesz. Im mniej ćwiczysz, tym niższy jest poziom serotoniny, a niski poziom tego hormonu jest bezpośrednio powiązany z depresją i przygnębieniem. Większość leków na depresję wpływa na wzrost serotoniny. Rezultaty badania przeprowadzonego w 2011 roku przez amerykański magazyn Psychosomatic Medicine pokazały, że po 4 miesiącach ćwiczenia fizyczne są równie skuteczne co leczenie farmakologiczne w wypadku zaburzeń zdrowia psychicznego. 

Jeśli chcesz spojrzeć na świat przez różowe okulary, zacznij ćwiczyć. Nie tylko dla dobra swego ciała, ale przede wszystkim dla lepszego samopoczucia.