News will be here
Savoir-vivre na siłowni, czyli co jest gafą w fitness klubie

Fitness kluby i siłownie mają dziś równie duże znaczenie towarzyskie, co wyjście na piwo po pracy jeszcze kilka lat temu. Z perspektywy osoby pracującej na pełen etat w kilku siłowniach, zarówno tych należących do wielkich sieciówkach, jak i małych studyjnych, stwierdzam, że z manierami na siłowni jest jak z ustępowaniem miejsca starszej osobie w transporcie publicznym po długim dniu w pracy. Wiesz, że powinieneś, chociaż często ci się nie chce. Oto 7 złotych zasad kulturalnego użytkownika siłowni, do których mimo wszystko warto się jednak stosować.

1. Odkładaj przyrządy na swoje miejsce

To kardynalna zasada dobrego wychowania na siłowni. Zostawianie hantli tuż przy ławeczce po wykonanej serii lub piłki gimnastycznej, gum elastycznych czy stepu w przypadkowych miejscach jest po pierwsze niebezpieczne, bo ktoś może się o nie potknąć, a po drugie utrudnia znalezienie sprzętu kolejnym użytkownikom. Kładzenie 20-kilowych ciężarków na miejsce 6-kilowych to przejaw "słomy z butów" w środowisku fitness. Jeśli korzystasz z cięższego sprzętu, jak kilkudziesięciokilowe hantle lub talerze, tym bardziej odłóż je na właściwe stanowisko.

2. To nie rykowisko, nie krzycz podnosząc ciężary

Fot. Damir Spanic/Unsplash
Fot. Damir Spanic/Unsplash

Z ciężkim treningiem, jest podobnie jak z seksem. Niektóre osoby nie mają kontroli nad wydawanymi z siebie odgłosami. Dotyczy to głównie mężczyzn, ale coraz częściej zdarza się też kobietom. Bywalcy siłowni wkładając sporo emocji w trening, szczególnie siłowy, wydają z siebie dźwięki przypominające szczytowanie i małpi krzyk w jednym. Innym użytkownikom to na pewno przeszkadza! Pamiętaj, że nie jesteś w swoim sypialni lub w piwnicy, tylko w miejscu wspólnego użytkowania. Postaraj się oddychać w rytm ćwiczenia, aby uniknąć niekontrolowanych, głośnych zapowietrzeń.

3. Na siłowni możesz korzystać z telefonu, ale nie blokuj maszyn!

Każdy bywalec siłowni zapewne widział osobę, która po wykonaniu dziesięciu powtórzeń z użyciem maszyny, siedziała na niej przez kolejnych kilka minut, pisząc na smartfonie. Oczywiście smartfon to dziś coś normalnego. Być może tej osobie przytrafiła się sprawa niecierpiąca zwłoki i musiała skorzystać z telefonu. W takiej sytuacji należy jednak pamiętać, by nie blokować sprzętu. Przecież możemy odejść na bok i udostępnić go pozostałym klubowiczom, skoro i tak z niego nie korzystamy. Inni mogą spieszyć się i być poirytowani niepotrzebnym czekaniem.

4. Używaj ręcznika lub dezynfekuj maszyny po użyciu

Fot. Hans Reniers/Unsplash
Fot. Hans Reniers/Unsplash

Ławeczka mokra od potu po wyciskaniu sztangi albo zapocona mata to nie powód do wstydu, chyba że ich użytkownik nie posprząta po sobie. Na luksusowych siłowniach jest personel odpowiedzialny za organizację i czystość klubu, zazwyczaj to trener fitness będący akurat na zmianie. Bez względu na wysokość standardu siłowni, wytarcie swojego potu jest obowiązkiem cywilizowanego atlety.

5. Nie "rezerwuj" kilku maszyn, kładąc na nich ręcznik lub odzież

Każdy pewnie to kiedyś zrobił, mnie też się zdarzyło. Problem dotyczy szczególnie osób robiących supersety i trisety, czyli serie kilku przeplatających się ćwiczeń. Jeśli lubisz taki styl treningu, staraj się przychodzić poza godzinami szczytu, czyli nie wczesnym rankiem ani po godzinie 17. Rozwiązaniem dla fanów supersetów będzie "workout buddy", czyli partner treningowy. Możecie wtedy bez wyrzutów sumienia na zmianę korzystać z dwóch maszyn.

6. Nie zagaduj w trakcie wykonywania serii powtórzeń

Fot. Alora Griffiths/Unsplash
Fot. Alora Griffiths/Unsplash

Jeśli widzisz znajomego wykonującego serię, nie podchodź w jej trakcie, by się przywitać. Osoba ćwicząca często liczą powtórzenia w myślach, a przecież nie muszą mieć podzielnej uwagi. Poza tym w trakcie powtórzeń muszą skupić się na koordynowaniu oddechu z ruchem ciała. Jeśli chcesz porozmawiać, poczekaj, aż potencjalny rozmówca skończy serię. Wiele osób ma ograniczony czas lub chce wykonać trening intensywnie, z krótkimi przerwami. Często użytkownicy siłowni używają słuchawek, aby wczuć się w trening i skupić na sobie.

7. Bądź taktowny w komentowaniu innych

Najbardziej irytującym użytkownikiem siłowni jest samozwańczy "ekspert, krytyk i trener w jednym". Po to na siłowni jest wykwalifikowany personel, aby udzielać rad. Jeśli jesteś pewien konieczności komentarza, bo widzisz, że ktoś może złapać kontuzję, zrób to bardzo taktownie. Kiedyś usłyszałam od "życzliwego klubowicza", że używam zbyt ciężkiego hantla, choć był dla mnie w sam raz. Człowiek może nie wyglądać atletycznie, ale przez wytrwałość i styl treningu mieć większą siłę niż się wydaje. Tak samo nie należy komentować nowicjuszy, osób otyłych czy chorobliwie chudych. Dla niektórych sam fakt przyjścia na siłownię jest wielkim krokiem naprzód, a taki komentarz może zniechęcić na dobre.

Ewa Treszczotko

Ewa Treszczotko

Trenerka fitness i odżywiania, podróżniczka, latynoamerykanistka, pisarka. Absolwentka Stosunków Międzynarodowych na Uniwersytecie Łódzkim i Kulturoznawstwa Ameryki Łacińskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Certyfikowany Trener Personalny American College of Sports Medicine, absolwentka American Fitness and Nutrition Academy w Los Angeles, USA. Odwiedziła 64 państwa, w tym 11 na rowerze. Mieszkała na dłużej w Hiszpanii, na Malcie, w Rio de Janeiro, w Nowym Jorku i w Los Angeles. Obecnie mieszka w Londynie, pochodzi z Podlasia.
News will be here