Test Coopera swoją nazwę zawdzięcza osobie Kennetha H. Coopera, który opatentował biegowy sprawdzian wydolności na potrzeby armii Stanów Zjednoczonych w roku 1968. Na podstawie uzyskanego wyniku można określić naszą ogólną formę, ale też szczegółowy parametr wydolności, jakim jest VO2max (maksymalny minutowy pobór tlenu). Sprawdzać można się nie tylko w biegu, ale też marszu, pływaniu lub kolarstwie. Trzeba jednak przyznać, że to właśnie biegowa wersja zrobiła największą furorę.
12 minut i po bólu
Żeby wykonać ten biegowy sprawdzian potrzebujemy zasadniczo dwóch rzeczy – stopera i odmierzonej, maksymalnie wygodnej trasy. Najbardziej optymalnym miejscem do przeprowadzenia testu będzie zatem lekkoatletyczna bieżnia (co w związku z rządowym „odmrażaniem sportu” może się dziś udać). Alternatywą może być równy odcinek po asfalcie lub chodniku. Test Coopera polega na 12-minutowym biegu, podczas którego staramy się pokonać, jak najdłuższy dystans. Najlepiej skorzystać zatem z podstawowej funkcji zegarka sportowego, jaką jest wsteczne odliczanie. Po 12 minutach stoper poinformuje nas o końcu testu. Pozostanie już tylko – a może aż - obliczenie przebytego dystansu.

Zawodowi biegacze będą w stanie w tym czasie przebiec ponad 4 kilometry (tempo poniżej 3 minut na kilometr). Dla większości biegaczy wyścig z czasem zakończy się między 2 a 3 kilometrem. Twórcy testu przygotowali specjalne tabele, w których jakość wyniku jest skorelowana z wiekiem biegacza oraz płcią. Wszak 3 kilometry pokonane przez 40-letnią kobietę, będą dużo większym wyczynem, niż ten sam dystans w nogach dwudziestolatka.
Test Coopera i wyznaczanie VO2max
Test Coopera pozwala określić ogólną kondycję, którą zapisuje się na 5 stopniowe skali – bardzo źle, źle, średnio, dobrze, bardzo dobrze. Jednak na bazie takiego sprawdzianu możemy policzyć też dużo ważniejszy z punktu widzenia biegowego treningu parametr, jakim jest VO2max (zdolność pochłaniania tlenu przez organizm).

Znając swój pułap tlenowy będziemy mogli lepiej dobierać prędkości poszczególnych treningów – rozbiegań, interwałów, biegów ciągłych itd. Jak obliczyć VO2max na podstawie wyniku testu? Wystarczy podłożyć uzyskany wynik do wzoru: VO2max = dystans w metrach podczas TC minus 504.9 podzielone przez 44.73.
A zatem jeśli przebiegliśmy 3 kilometry to (3000 – 504.9)/44.73 daje nasz pułap tlenowy na poziomie 55.78 (ml/kg/min). Najlepsi sportowcy świata np. norweski kolarz Oskar Svendsen czy jego krajan biegacz narciarski Espen Harald Bjerke mogą się pochwalić VO2max odpowiednio – 97.5 i 96.0.