Zakaz imprez masowych, który będzie najprawdopodobniej najdłużej utrzymywanym obostrzeniem na całym świecie, to cios dla biegaczy kochających rywalizację. Światełkiem w tunelu dla spragnionych wyścigów są jednak zawody online, które z tygodnia na tydzień zyskują na popularności.
Zmotywuj znajomych!
Najprostszym sposobem, żeby uczestniczyć w rywalizacji online, jest samodzielne zainicjowanie takiego wydarzenia. Wystarczy rzucić swoim znajomym skupionym w mediach społecznościowych biegowe wyzwanie. Cel może być dowolny – najszybsze 5 kilometrów, najdłuższy przebiegnięty dystans, czy najwięcej pokonanych kilometrów w skali miesiąca.
Udokumentowaniem sportowych dokonań będzie ślad pozostawiony przez GPS naszego zegarka czy smartfonu. Rywalizacja w gronie znajomych doda motywacji do regularnych ćwiczeń i pozwoli oderwać się choć na chwilę z zamknięcia spowodowanego ogólnoświatową kwarantanną. W końcu, jak mówi przysłowie – w zdrowym ciele zdrowy duch.

Gotowe zawody online – zapisz się i startuj!
Zamiast samemu aranżować zawody, można też – mówiąc kolokwialnie – przyjść na gotowe. Coraz więcej organizatorów do tej pory odpowiadających za organizację biegów masowych, decyduje się tworzyć biegowe wydarzenia w formule wirtualnej.
Ciekawym przykładem takiego działania jest inicjatywa fundacji Wings for Life World Run. Nietypowy bieg z metą goniącą zawodników za pośrednictwem samochodu pościgowego, od lat cieszy się ogromną popularnością na świecie. W tym roku w związku z epidemią organizatorzy musieli odwołać biegi masowe. Otworzyła się jednak furtka dla biegu z aplikacją, z której skorzystało kilkadziesiąt tysięcy amatorów biegania na całym świecie. Wystarczyło pobrać dedykowane oprogramowanie na swój telefon, żeby dołączyć do ścigania online z biegaczami rozsianymi na obu półkulach. Wszyscy wystartowali bowiem dokładnie o tej samej porze i choć było ich dziesiątki tysięcy, każdy biegł indywidualnie, w bezpiecznych, higienicznych warunkach, nie zagrażających rozprzestrzenianiu się wirusa.

Krótki bieg, wielka pomoc
Nowoczesne technologie od dawna służą też akcjom charytatywnym, umożliwiającym pomaganie przez bieganie. Charytatywne zawody online o szczytnym celu, w związku z ograniczeniami dotyczącymi wydarzeń masowych, zyskują na znaczeniu.
Prawdziwym przebojem w Wielkiej Brytanii stała się akcja Olivii Strong zapoczątkowana miesiąc temu. Szkotka stworzyła wyzwanie sportowe w mediach społecznościowych, które polegało na przebiegnięciu 5 kilometrów, wpłacie 5 funtów na rzecz walki z epidemią i nominowaniu 5 osób, które zrobią to samo. Początkowo Olivia chciała uzbierać w ten sposób 5000 funtów. Dziś wiadomo, że uzbierała 5 milionów, a licznik wciąż puchnie.