News will be here
Fot. Agroturystyka "Z pastwiska na talerz"

Wyidealizowana, banalna wieś to również produkt idei agroturystyki. Wielkomiejscy turyści sezonowo odwiedzający swoje ukochane "małe miasteczka" w ogóle nie zdają sobie sprawy z jednej ważnej rzeczy. Ich podróże mają wiele wspólnego z wycieczkami do Disneylandu.

Zasiedlający wielkomiejskie mikrokosmosy śnią o wiejskiej naturze. Są święcie przekonani, że tylko mieszkając poza miastem, byliby w stanie doświadczyć wszystkich darów, jakie przyszykowała dla nich Matka Ziemia. Zapominają jednocześnie o tym, że ów mit fauny i flory jest ich własnym, ograniczonym antropocentrycznie konceptem. Patrzą więc na wieś i tamtejsze krajobrazy przez filtr pocztówkowy – marzą o niewinności pejzażu, która tak naprawdę nie istnieje. Zupełnie nie dociera do nich, że ten naturalny krajobraz nie funkcjonuje po to, by im dogadzać. Wręcz przeciwnie – definiuje go surowość, która winna być zaakceptowana, lecz w żadnym wypadku fetyszyzowana.

Wyidealizowana, banalna wieś to również produkt idei agroturystyki

Muzyczna satyra opowiadająca o wiejskiej utopii

Wielkomiejscy turyści sezonowo odwiedzający swoje ukochane małe miasteczka w ogóle nie zdają sobie sprawy z jednej ważnej rzeczy. Ich podróże mają wiele wspólnego z wycieczkami do Disneylandu. Teoretycznie odwiedzają prawdziwe miejsca. Jedzą prawdziwe jedzenie, rozmawiają z prawdziwymi ludźmi, śpią w prawdziwych łóżkach. Natomiast nad całym tym doświadczeniem unosi się widmo fikcji. Wynika to z naturalnego, agroturystycznego podziału ról. W tej osobliwej sytuacji przybysze z dużego miasta są klientami, a goszcząca ich wieś przeobraża się w usługodawcę. Żeby więc klient był w stu procentach zadowolony, dostaje dokładnie to, czego pragnie – ożywioną fantazję o baśniowej wsi.

Koncepcja wiejskiej utopii ma w sobie też porządną szczyptę starej, dobrej miejskiej protekcjonalności

Słynny wiejski singiel zespołu Blur

Poprzez przerysowane wyidealizowanie młodzi, wykształceni z wielkich miast podświadomie pragną udowodnić swoją wyższą pozycję w społecznej hierarchii. To oni mierzą się z największymi problemami. To ich miejsca zamieszkania generują największą życiową, polityczną i ekonomiczną produktywność. To oni żyją n a p r a w d ę. Tymczasem kontrastujący z tym przekonaniem portret mieszkańca wsi cechuje dobitna egzotyczność. Widnieje na nim postać prostego człowieka prowadzącego proste życie w oparach niewinnego piękna krajobrazu.

Taka optyka konstruuje wręcz dziecinny obraz wsi jako arkadii umiejscowionej w bańce oddzielającej uniwersum wewnątrz od wszelkich prawdziwych (miejskich) problemów na zewnątrz. Wieś jest więc ofiarą wielkomiejskiej fantazji o wyidealizowanej kryjówce. To przestrzeń, która została zagospodarowana przez wyśnione projekcje ludzi pragnących potwierdzenia urbanistycznej wielkości swojego miasta. Gdyby było inaczej, większość obywateli metropolii przestałaby traktować wiejskie uniwersum jako sympatyczną sezonową atrakcję.

Łukasz Krajnik

Łukasz Krajnik

Rocznik 1992. Dziennikarz, wykładowca, konsument popkultury. Regularnie publikuje na łamach czołowych polskich portali oraz czasopism kulturalnych. Bada popkulturowe mity, nie zważając na gatunkowe i estetyczne podziały. Prowadzi fanpage Kulturalny Sampling

News will be here