Niezwykłe krople do oczu trafiły do sprzedaży w USA. Być może całkowicie zmienią one myślenie o wadach wzroku, mają bowiem zastępować okulary. Wyostrzają wzrok, poprawiają widzenie i komfort osoby, która ich używa. Efekt utrzymuje się około sześciu godzin, a mają służyć, na razie, przede wszystkim osobom starszym.
FDA (Food and Drug Administration), czyli amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zatwierdziła krople, które ich producent reklamuje hasłem informującym nabywców, że mogą zapomnieć o swoich okularach korekcyjnych. Innowacyjny lek zawiera pilokarpinę, która wyostrza wzrok. Przede wszystkim chodzi o patrzenie z bliska.
Kiedyś osoby starsze używały lup, monokli, okularów... kolejnym etapem będą krople?
Gałka oczna z wiekiem traci część swoich właściwości, między innymi dopasowywania się do patrzenia na obiekty, które położone są daleko lub blisko. Patrząc na przedmioty znajdujące się blisko, starsze osoby nie uzyskują ostrości takiej jak młodzi ludzie. Krople produkowane przez AbbVie mają jednak rozwiązać ten problem. Ich nazwa to Vuity.
Produkt pojawił się na rynku na początku tego miesiąca i na razie trzeba mieć receptę, żeby go kupić. Warto zresztą wiedzieć, że opisywane zjawisko ma swoją nazwę. Oprócz popularnej starczowzroczności nazywa się je także presbiopią lub prezbiopią. Jeśli zatem nie stwierdzono u nas takiej wady, to krople nie będą rozwiązaniem problemu.
Co ciekawe, według AbbVie w USA aż sto dwadzieścia osiem milionów osób może być dotkniętych tym problemem
Rynek zbytu jest zatem olbrzymi! Wspomniana pilokarpina była wykorzystywana już przy leczeniu oczu, dokładnie do obniżenia ciśnienia wewnątrzgałkowego towarzyszącego jaskrze. Oznacza to, co potwierdza przypadek wykorzystania jej w starczowzroczności, że powoduje kurczenie się źrenicy oka. Trzeba jednak odpowiednio dobrać jej ilość. Badania były bardzo obiecujące, wszyscy biorący w nich udział, którym podano Vuity, informowali o poprawie widzenia, a ponadto nie pojawiały się niepożądane skutki uboczne.