Choć kolejne pomysły naprawy świata zdają się pobudzać raczej przeciwników proekologicznych idei, niż osoby rzeczywiście zaangażowane w działalność na rzecz planety, wcale nie musimy drzeć kotów. Zmiany zawsze niosą ze sobą potencjał, który szczególnie w biznesie można wykorzystać w sposób nieoczywisty, czego dowodzi choćby firma The True Green.
Ekologiczne zmiany są konieczne. Co więcej, czy tego chcemy, czy nie, po prostu dokonują się na naszych oczach. Tym bardziej powinny natomiast niepokoić memy i niesiona za ich pomocą dezinformacja, które po ostatnich decyzjach Unii Europejskiej zawłaszczyły internet. Są bowiem najlepszym przykładem niezrozumienia samej idei, ale też ignorowania potrzeby zmian przez ogromną rzeszę osób. Dziś jednak chciałbym skupić się na pozytywnej stronie zamieszania: postępie. Co bowiem powiecie, jeśli unijne propozycje mogą wypromować swojsko brzmiące konopie białobrzeskie? A właściwie materiał, jaki wytwarza z nich firma The True Green.
The True Green – polski start-up o globalnym potencjale

Mimo anglojęzycznej nazwy The True Green to rodzima firma, która od dłuższego czasu rozpycha się łokciami w polskiej branży konopnej. Ba, to część spółki bez wątpienia budującej współczesną siłę tej branży. Odgórnym celem, jaki stawia sobie Green Lanes (spółka-matka, wcześniej East Hemp Group), jest bowiem maksymalne wykorzystanie konopi. Tłoczy więc oleje (Green Lanes Foods), przetwarza ziarna (Green Lanes Proteins) i wreszcie wykorzystuje potęgę włóknistych łodyg tych roślin (The True Green).
Myślę, że wiele osób zdążyło już przywyknąć do tematów okołokonopnych. Część może nawet zrozumiała, że nie samym THC ta branża żyje. Choć legalna marihuana wciąż budzi emocje – zwłaszcza tam, gdzie wciąż jej nie zalegalizowano, konopie są z nami od dekad i dziś jedynie na nowo odkrywamy ich potencjał. Żeby nie być gołosłownym: swojsko brzmiące konopie białobrzeskie, będące odmianą stricte przemysłową, w Polsce uprawiane są od 1968 roku. Ich włókna mają natomiast potencjał, który dotąd umykał przetwórcom.
Prowadzone przez nas prace laboratoryjne trwają już od kilku lat, jednak aktualna sytuacja niejako wymusiła ich przyspieszenie. Zależy nam na opracowaniu tarcicy konopnej – surowca o lepszych właściwościach mechanicznych niż większość naturalnych gatunków drewna. Ponadto będziemy mogli w pełni zautomatyzowany sposób sterować jego twardością i gęstością, dostosowując jego parametry do potrzeb konkretnych producentów mebli.
– Jadwiga Husarska-Sobina, Creative Director w The True Green
Konopie na ratunek przemysłu drzewnego?

Ekologia to dziś temat nieustających dyskusji, jako że kolejne decyzje chociażby Unii Europejskiej pobudzają coraz większe zastępy krytyków wszelkich zielonych idei. Ostatnie tygodnie dobitnie tego dowodzą. Stojąc w obliczu ogromnych wyzwań, jakie niesie przyszłość, nie powinniśmy zatem przechodzić obojętnie wobec gotowych rozwiązań – a tych, wbrew pozorom, nie brakuje. The True Green już dziś wychodzi bowiem z propozycją przetwórstwa włókien konopnych w materiał, który z powodzeniem może zastąpić drewno. To niezwykle istotne, tym bardziej że według nowej strategii unijnej wycinka drzew ma zostać ograniczona.
Dla przemysłu drzewnego to ogromne wyzwanie – obecnie ceny na rynkach zależnych stale bowiem rosną, odbijając się między innymi na branży papierniczej. Innymi poszkodowanymi mogą być także producenci mebli, ale akurat oni mają alternatywę – drewno konopne. Ten nowatorski materiał charakteryzują właściwości typowe dla włókien konopi – niezwykła elastyczność, ale i wytrzymałość. Biorąc pod uwagę, jak popularną uprawą są w Polsce konopie, możemy w naturalny sposób stać się dostawcą zarówno surowca, jak i gotowego materiału. The True Green jest bowiem pierwszą europejską firmą, która opracowuje rozwiązania pozwalające wykorzystać drewno konopne w meblarstwie.
Pomysł można przyrównać do zdobywającego w ostatnich latach olbrzymią popularność drewna bambusowego. W przeciwieństwie do konopi azjatycka alternatywa dla drewna wymaga jednak obróbki chemicznej, która podaje w wątpliwość ekologiczność tego rozwiązania. Technologia opracowywana przez wrocławski start-up ma natomiast bazować na naturalnych procesach obróbki (prasowaniu i wiązaniu włókien konopi), dodatkowo oferując możliwość modyfikacji właściwości finalnego produktu. To zaś otwiera zupełnie nowe możliwości przed producentami mebli, a w przyszłości – kto wie – może i budowniczymi.