News will be here
Fot. Lenovo LOQ

Granie w gry jest kosztownym hobby, jednak – przynajmniej w teorii – nie musi takie być. Sposób na ograniczenie kosztów tej formy rozrywki jest kilka, a najmniej intuicyjnym zdaje się inwestycja w nieco tańszy sprzęt. Firma Lenovo próbuje nas jednak przekonać, że to możliwe, wprowadzając na rynek serię LOQ.

Oczywiście gaming to pojęcie bardzo szerokie. Jedni wykłócają się, która z konsol jest lepsza. Drudzy wtrącają się w ich spory, rzucając prostym i klarownym PC Master Race. Jeszcze inni kupują konsole od Nintendo, żyjąc we własnym świecie, albo po prostu grają na smartfonach, właściwie nie ponosząc kosztów sprzętowych. Wszyscy oni są graczami, choć różnice w odbiorze tej rozrywki są dla nich diametralne różne. Potencjalnego miejsca na rynku LOQ będzie szukać oczywiście wśród graczy pecetowych, choć strategia marki brzmi nieco zaskakująco.

Jak pewnie wiecie, Lenovo ma już swoją markę gamingową... A może i półtorej, jeśli doliczymy serię IdeaPad Gaming. Sprzęty z serii Legion uchodzą za jedne z najlepszych, ale za topowe podzespoły i wysoką jakość wykonania trzeba słono zapłacić. Pojawił się zatem pomysł, by wykonać ukłon w kierunku osób mniej zamożnych bądź dopiero łapiących gamingową zajawkę. Tak narodziła się marka LOQ, która prawdopodobnie zastąpi IdeaPady dla graczy. Na początek w ofercie znajdą się cztery modele. W gruncie rzeczy mówimy jednak o dwóch zestawach – jednym na Intelu, drugim na AMD – które dostępne będą z ekranami piętnasto- bądź szesnastocalowymi.

LOQ to młodszy brat Legiona

Laptop, Laptop gamingowy, Lenovo LOQ
Fot. Lenovo LOQ

Różnice w specyfikacjach są zatem nieznaczne. W najlepszej konfiguracji Lenovo LOQ 15 (15IRH8) oraz LOQ 16 (16IRH8) dysponować będą procesorami Intel Core i7-13700H (14/20) z iGPU Intel Iris Xe Graphics, natomiast LOQ 15 (15APH8) oraz LOQ 16 (16APH8) – AMD Ryzen 7 7840HS (8/16, Zen 4) z grafiką AMD Radeon 780M. Dedykowaną kartą graficzną będzie zaś NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU z 8 GB pamięci (GDDR6). Przełącznik MUX pozwoli wybrać adekwatny do potrzeb układ graficzny – GeForce’a do gier, a kartę zintegrowaną do mniej wymagających zadań. Laptopy LOQ będzie można kupić z RAM-em do 16 GB (DDR5), który powiększymy do maksymalnie 32 GB. Maksymalna pojemność dysku SSD to natomiast 1 TB.

Co ciekawe, podobnie jak w Legionach, także tutaj zastosowano technologię Lenovo AI Engine+, która ma dynamicznie optymalizować liczbę klatek na sekundę dzięki sterowaniu mocą i wydajnością termiczną podzespołów. O chłodzenie zadbać mają rurki cieplne i osiemdziesięciopięciomilimetrowe wentylatory, ale też spore otwory wlotowe i wylotowe. Z kolei ekrany mają wyświetlać obraz w rozdzielczości 2560×1440 (16:9 – opcje piętnastocalowe) bądź 2560×1600 (16:10 – szesnastocalowe) z częstotliwością odświeżania sięgającą 165 Hz z VRR. Wykorzystują również NVIDIA G-SYNC (1_APH8 także AMD FreeSync Premium), a większe matryce dodatkowo stosują technologię Low Blue Light.

Oczywiście między mniejszymi a większymi modelami LOQ występują różnice także w kwestii zasilania. Wersje piętnastocalowe wyposażono w akumulatory o pojemności 60 Wh, natomiast szesnastocalowe – 80 Wh. Pierwsze posłużą nam dzięki temu do sześciu, a drugie do siedmiu godzin bez ładowania. To natomiast, gdy już okaże się niezbędne, wykorzysta technologię Super Rapid Charge, czyli szybkie ładowanie z mocą do 140 W. Całość zamknięto całkiem zgrabnej, robiącej niezłe wrażenie obudowie polimerowej (notabene, przetestowanej według standardu MIL-STD 810H6), która poza wyżej wymienionymi zawiera także pełnowymiarową klawiaturę o niskim skoku (1,5 mm) i czterostrefowym podświetleniu RGB.

Laptopy gamingowe to nie wszystko

Komputer gamingowy, Lenovo LOQ Tower
Fot. Lenovo LOQ

Osobiście nie jestem fanem gamingowych laptopów – nie rozumiem bowiem ich fenomenu. Nie mają dla mnie zbyt wielkiego sensu, jako że w zdecydowanej większości przypadków wykorzystywane są jako komputery stacjonarne. Ich mobilność i rozmiary przestają zatem być atutami, natomiast mogą odbijać się choćby na wydajności chłodzenia. Nawet dla takich malkontentów Lenovo przygotowało jednak coś niskobudżetowego – LOQ Tower (17IRB8). Nowy stacjonarny komputer, podobnie jak laptopy, wyraźnie nawiązuje stylistyką do modeli z serii Legion.

To konkretne urządzenie jest jednak owiane pewną aurą tajemnicy. Wiemy, że wyposażone zostanie w płytę główną mATX z chipsetem Intel B760 i procesor Intel Core i7-13700. Maksymalna ilość pamięci RAM (DDR4) to 32 GB, a pamięci wewnętrznej – 1 TB SSD M.2 oraz 2 TB HDD. Nie poznaliśmy jednak modelu karty graficznej. Ujawniono jedynie, że będzie to NVIDIA RTX z serii 40xx – nie wiadomo jednak, która konkretnie. Ze względu na cenę spekuluje się, że w najlepszej konfiguracji może to być RTX 4070, ale niepewność nie potrwa długo. LOQ Tower trafi bowiem do sprzedaży już w kwietniu.

Ceny Laptopów Lenovo LOQ w wersjach piętnastocalowych mają zaczynać się od 900 dolarów (około 4000 złotych), a w przypadku modeli szesnastocalowych – od 1150 dolarów (5000 złotych). LOQ Tower będzie natomiast gdzieś pomiędzy z cenami zaczynającymi się nieco poniżej 1000 dolarów (niespełna 4300 złotych). Począwszy od kwietnia do sprzedaży trafią kolejno LOQ Tower (17IRB8) oraz LOQ 15 (15IRH8). W maju dołączą do nich LOQ 16 (16IRH8) i LOQ 15 (15APH8), a w czerwcu LOQ 16 (16APH8).

I tu dochodzimy do strategii Lenovo. Chiński producent doskonale zdaje sobie bowiem sprawę, że gaming to drogie hobby. Wie też, że zdecydowana większość graczy nie potrzebuje wszystkiego na ultra. LOQ jest zatem wyciągnięciem ręki do tych, którzy albo dopiero zaczynają przygodę z grami, albo nie chcą inwestować w droższe sprzęty (przykładowo: nowy Lenovo Legion Slim 7 to koszt rzędu 1770 dolarów – ponad 7700 złotych). Droga zdaje się więc słuszna, zwłaszcza że sprzęt dla tych bardziej wymagających Lenovo już w ofercie posiada. Sukces zależy jednak od tego, jak nowe laptopy sprawdzą się w boju.

Damian Halik

Damian Halik

Kulturoholik, level 99. Czas na filmy, książki, komiksy i gry, generowany gdzieś między pracą a codziennymi obowiązkami, zawdzięcza opanowaniu umiejętności zaginania czasoprzestrzeni.

News will be here