Zaczęło się od żartu, a oni tak na serio – Xbox wprowadzi do sprzedaży… lodówkę

Konsola Xbox Series X to urządzenie, które łatwo rozpoznać na pierwszy rzut oka. Ma prostą, brutalistyczną wręcz formę czarnego równoległoboku. Zdążyliśmy się z nią już oswoić, jednak gdy Xbox po raz pierwszy zaprezentował jej wygląd, ten wzbudził niemałą sensację. I pobudził kreatywność internautów. Jednym z najpopularniejszych internetowych memów przedstawiał najnowszą konsolę Microsoftu jako lodówkę.

Microsoft zdobył się na dystans i zamiast ignorować żart zdecydowanie burzący powagę premiery najpotężniejszej konsoli do gier w historii, często go wykorzystywał. Dowcip jednak pozostaje tylko dowcipem – choć Xbox wykorzystał pomysł na lodówkę w kilku zabawnych klipach marketingowych, na tym temat się zakończył. Aż do teraz.

Microsoft oficjalnie potwierdził, że pojawi się mini lodówka Xbox Series X

https://twitter.com/aarongreenberg/status/1377986560679768064

Twitter niedawno zorganizował zabawę, w której użytkownicy serwisu głosowali na najlepsze marki minionego roku. W finale Xbox rywalizował ze Skittlesami i wygrał minimalną przewagą głosów. 50,5% uczestników zabawy wskazało markę gamingową Microsoftu. Ten, świętując zwycięstwo, ogłosił natomiast, że pracuje nad xboxowymi... mini lodówkami.

Nie będzie to ogromna lodówka, jaką Microsoft w ramach akcji promocyjnej wysłał między innymi Snoop Doggowi. Sprzęt ma być dużo mniejszy i pozwalać na łatwe przenoszenie. Innymi słowy, będzie można gdzieś przy kanapie postawić lodówkę, a w niej schłodzone napoje. Dzięki temu nie będzie potrzeby ruszać się od konsoli, by napić się czegoś orzeźwiającego.

Niestety na razie nie poznaliśmy szczegółów. Nie ujawniono ani danych technicznych, ani przybliżonej daty premiery. Nie wiemy też, ile lodówka Xbox będzie kosztować – a o dostępności na polskim rynku nawet nie ma co wspominać. To ostatnie na szczęście jednak łatwo będzie rozwiązać dzięki działającym międzynarodowo sklepom internetowym. Na resztę informacji czekamy więc ze zniecierpliwieniem. I lekkim rozbawieniem.

Maciej Gajewski

Maciej Gajewski

Moje pasje to pisanie (jestem dziennikarzem i blogerem), muzyka, gry wideo, astronomia i dobre kino. Uwielbiam elektrogadżety. Niezależna, wolna dusza. Marzyciel.