News will be here
Xiaomi Mi 11 nie jest już najtańszy, ale pod wieloma względami jest najlepszy

Z czym kojarzy się Xiaomi? W ostatnich latach producent ten budował swoją popularność poprzez oferowanie produktów z bardzo niskimi marżami. Dzięki temu sprzęty o specyfikacji niemalże topowej i z niewielką liczbą technologicznych kompromisów mogły być oferowane w bardzo konkurencyjnych cenach. Czasy dla Xiaomi jednak istotnie się zmieniły.

Teraz linię tanich a dobrych urządzeń reprezentuje marka Redmi, powołana przez Xiaomi wiele miesięcy temu i funkcjonująca nieco niezależnie. Z kolei linia produktowa Mi ma reprezentować wysokie możliwości techniczne. Co prawda również i za wyższą cenę, ale jeżeli mamy dopłacać do tego, co zaoferuje nam Mi 11 – jest to i tak w teorii fantastyczna propozycja.

Xiaomi Mi 11 – przełomowy telefon, który wszystko musi mieć naj

Xiaomi Mi 11, Xiaomi
Fot. Xiaomi

No dobrze, z tą przełomowością to nieco na wyrost. Mi 11 bowiem z pewnością nie zmieni świata ani nawet świata telefonów w żaden istotny sposób. Nie da się jednak nie zauważyć, że to smartfon, który wiele podzespołów ma jako pierwszy na rynku. Chociażby jego superszybki procesor.

Mi 11 jest bowiem pierwszym urządzeniem na rynku z procesorem Snapdragon 888, który ma zapewnić ogromną moc obliczeniową niezbędną nie tylko do tego, by gry i aplikacje działały płynnie – ale też by obsłużyć funkcje multimedialne tego urządzenia. Procesorowi temu zresztą towarzyszą 12 GB bardzo szybkiej LPDDR5 RAM 3200 MHz i 256 GB pamięci UFS 3.1. Dla tych, co nie wyznają się w tych wszystkich numerkach i oznaczeniach: to absolutnie topowe, rzadko spotykane podzespoły.

Telefon ma też długo pracować bez ładowarki za sprawą akumulatora o pojemności 4600 mAh, który można ładować przewodowo z mocą 55 W, bezprzewodowo z mocą 50 W, a Mi 11 może też ładować inne urządzenia z mocą 10 W. Możemy więc liczyć na ponad dobę typowego użytkowania i uzupełnianie energii w mniej niż godzinę. Telefon pracuje pod kontrolą bazującego na Androidzie systemu operacyjnego MIUI 12.5.

Takiego wyświetlacza, jak w Mi 11, to jeszcze nie było. No i ten aparat…

Xiaomi Mi 11, Xiaomi
Aparat Xiaomi Mi 11, fot. Xiaomi

6,81-calowy wyświetlacz AMOLED pracujący w rozdzielczości 2K to podzespół, jakiego świat telefonów jeszcze nie widział. Oferuje jasność przekraczającą 1500 nitów, odświeżanie 120-hercowe (przy 480-hercowym próbkowaniu interfejsu dotykowego) i pełne pokrycie palety barwnej DCI-P3 oraz HDR10+. Takie parametry pracy oferują do tej pory tylko telewizory dla entuzjastów z wyższej półki cenowej. Za dźwięk odpowiada natomiast para głośników Harman/Kardon.

Z kolei za piękne zdjęcia odpowiadać ma 108-megapikselowy aparat z optyczną stabilizacją obrazu i wykorzystujący technikę Super Pixel, któremu towarzyszy 13-megapikselowy moduł szerokokątny i 5-megapikselowy moduł telemakro. Z przodu znajdziemy dodatkowy, 20-megapikselowy aparat do autoportretów. Jeszcze nie wiemy, czy te wysoce imponujące parametry przełożą się faktycznie na świetne fotografie – wiele tu zależy od oprogramowania – ale z niecierpliwością czekamy na pierwsze testy.

Xiaomi Mi 11 – cena i dostępność

Lei Jun, Xiaomi
Lei Jun, CEO firmy Xiaomi, prezentuje Mi 11, który już 1 stycznia trafi na chiński rynek, fot. Xiaomi

Telefon miał na razie tylko swoją chińską premierę – producent jeszcze nie zapowiedział, kiedy pojawi się w Europie. Spodziewamy się go jednak już na początku przyszłego roku, prawdopodobnie jeszcze przed lutym. Cen również nie znamy: w Chinach najdroższa wersja Mi 11 ma kosztować około 2600 zł, jednak bez wątpienia europejska cena będzie istotnie wyższa.

Maciej Gajewski

Maciej Gajewski

Moje pasje to pisanie (jestem dziennikarzem i blogerem), muzyka, gry wideo, astronomia i dobre kino. Uwielbiam elektrogadżety. Niezależna, wolna dusza. Marzyciel.
News will be here