Różni producenci telefonów – głównie z Chin – ostatnich kilkadziesiąt miesięcy spędzili między innymi na pokazywaniu nowych technik ukrywania aparatu w szkle wyświetlacza. Żaden jednak nie odważył się wprowadzić tej technologii w dostępnym dla klientów sprzęcie. Aż do teraz, choć… gwoli formalności, ciut naginamy rzeczywistość. ZTE Axon 20 5G jest już od jakiegoś czasu dostępny w sprzedaży na terenie Chin. Teraz dopiero trafia do Europy.
ZTE Axon 20 5G – pierwszy telefon z niewidzialnym aparatem do selfików

Aparat główny jest oczywiście doskonale widoczny i znajduje się na tylnej obudowie urządzenia. Niewidzialny natomiast jest 32-megapikselowy aparat do autoportretów. Zatopiono go w wyświetlaczu, nie zabierając ani centymetra kwadratowego jego powierzchni – a więc nie zasłaniając nam obrazu. Nie wysuwa się też z korpusu telefonu, więc jest dużo mniej podatny na uszkodzenia.
Mechanizm aparatu perfekcyjnie zsynchronizowano z elektroniką wyświetlacza. Dzięki temu na zdjęciach nie widać światła emitowanego przez jego poszczególne piksele. I podobno jest to przy okazji bardzo dobry aparat, ale z oceną tegoż będziemy musieli poczekać na pierwsze testy.
Nowy model ZTE jest też przyzwoicie wyposażony – jak typowy smartfon ze średniej półki cenowej

Znajdziemy w nim układ Snapdragon 765G z 8 GB RAM i 128 GB pamięci, co powinno zapewnić komfort w większości aplikacji i gier. Akumulator o pojemności 4220 mAh obsługuje szybkie ładowanie z mocą 30 W.
Za piękny i czytelny obraz odpowiadać będzie 6,92-calowy wyświetlacz OLED, pracujący w rozdzielczości 2460×1080 pikseli. I tak, jeżeli macie wątpliwości, to pod wyświetlaczem znajduje się nie tylko aparat, ale też głośnik, czytnik linii papilarnych i czujnik oświetlenia – ale to już widzieliśmy również i u konkurencji. Całość uzupełnia główny, 64-megapikselowy aparat z 8-megapikselowym modułem szerokokątnym, 2-megapikselowym makro i 2-megapikselowym czujnikiem głębi.