Dość dawno temu, bo dokładnie w 1989, ukazała się telewizyjna reklama Lexusa. Miała nam ona zobrazować komfort podróżowania modelem LS 400. Na masce auta ustawiono piramidę z kieliszków do szampana, podczas gdy sam samochód znajdował się na hamowni i rozpędzał się do prędkości 230 km/h. Jak nie trudno się domyślić, kieliszki przetrwały i nikt nie ucierpiał. Twórcy Lexusa chcieli w ten sposób pokazać, że nawet przy wysokich prędkościach Lexus LS 400 dowiezie nas do celu komfortowo, bez zbędnych wstrząsów.
Nawet dziś, 30 lat później, reklama może robić wrażenie i przyznaję, że na pewno była bardzo oryginalna w tamtych czasach. Możecie ją zobaczyć poniżej.
Trzy dekady później aktualny prezes Toyoty Akio Toyoda postanowił odtworzyć tamtą reklamę, dodając do niej jednak trochę „od siebie“. Oczywiście w nowej wersji zobaczymy również nowego Lexusa - tym razem model LS 500. W obu reklamach możemy usłyszeć charakterystyczny głos narratora. Co więcej, oba pojazdy znajdują się na hamowaniach i ustawiane są na nich kieliszki do szampana. Jednak Toyoda dodaje tu nieco elementów humorystycznych, dzięki czemu sama reklama dużo bardziej pasuje do czasów współczesnych. Prezes Toyoty pokazał natomiast, że ma również nieco dystansu do siebie, swojej filmy i jej dziedzictwa. Trzeba przyznać, że całość prezentuje się bardzo dobrze.
Jak widać, kieliszki w dalszym ciągu pozostały niewzruszone* na moc i prędkość Lexusa LS. Należy dodać, że wyczyn ten jest nadal tak imponujący, jak ten 30 lat temu, choć trzeba podkreślić, że oryginalny LS 400 posiadał 4-litrowy silnik V-8, podczas gdy najnowszy LS 500 ma pod maską V-6 o pojemności 3,5 litra. Podwójnie turbodoładowane V-6 dostarcza 415 KM mocy.
*Mimo wszystko, nie zalecamy próbowania tego z własnymi kieliszkami ;)
