Oczywiście trudno oczekiwać, że Lexus UX 2022 przejdzie diametralną metamorfozę. To najświeższa z konstrukcji japońskiej marki – zresztą bardzo udana, dlatego najmocniej w oczy rzucą nam się wizualne zmiany. Te odnajdziemy zarówno na zewnątrz, jak i we wnętrzu miejskiego crossovera, przy czym w głównej mierze mówimy tu o zmianach w palecie oferowanych kolorów. Te jednak nie powinny odwracać uwagi od technologicznych nowości.
Lexus UX 2022 będzie oczywiście dostępny w dwóch wersjach napędowych. UX 200 napędzi wysokowydajny, czterocylindrowy silnik o pojemności dwóch litrów, którego pracę będzie kontrolować dziesięciobiegowa przekładnia typu DCVT. Z kolei UX 250h połączy osiągi dwulitrowego silnika spalinowego z mocą akumulatorów elektrycznych dzięki zastosowaniu napędu hybrydowego czwartej generacji. Warto przypomnieć, że układ kilka lat temu opracowano specjalnie z myślą o tym modelu. W nowym roczniku napęd zostanie jednak unowocześniony dzięki opracowaniu technologii Lexus Hybrid Drive i zastosowaniu AWD.
Te zmiany sprawią, że nowy UX zyska nieco na sile – jego całkowita moc to 181 KM. Napęd na wszystkie koła poskutkuje jednak nie tylko poprawą osiągów, ale też lepszym prowadzeniem. Dodatkowy silnik elektryczny konieczny do funkcjonowania AWD będzie sprzężony z tylnym mechanizmem różnicowym, stale optymalizując rozkład mocy między przednią a tylną osią. To bez wątpienia wpłynie na komfort i bezpieczeństwo prowadzenia. Na tym jednak nie koniec – UX 2022 będzie także dostępny w wersji F Sport, gdzie poza wizualnymi zmianami otrzymamy także zmodernizowane elementy zawieszenia, które jeszcze bardziej poprawią nasze osiągi i wrażenia z jazdy.
Jazda bez najmniejszego wysiłku
Niezależnie od wybranego przez nas napędu w obu przypadkach otrzymamy także dostęp do Lexus Drive Mode Select. To kilka wcześniej skomponowanych ustawień napędu, które w zależności od naszych potrzeb zapewnią balans między oszczędną jazdą a najlepszymi osiągi. Dodatkowo UX 250h powraca z ciepło przyjętym systemem Predictive Eco Drive Control, który pozwoli zoptymalizować naszą jazdę w najmniejszym szczególe.
PEDC po części uczy się naszych nawyków, ale też na bieżąco analizuje nasze położenie na mapie, sprawdzając, czy np. nie mamy przed sobą zatorów na drodze. Każda kolejna przejażdżka buduje więc swoistą więź między autem a kierowcą, pozwalając maszynie zapewnić nam maksimum komfortu i bezpieczeństwa. W codziennym użytkowaniu przekłada się to między innymi na rozpoczęcie ograniczenia prędkości nawet trzysta metrów przed potencjalnym zagrożeniem, ale przede wszystkim wpływa na zarządzanie energią zgromadzoną w akumulatorach, by jak największą część trasy pokonać właśnie dzięki mocy elektrycznej.
Predictive Eco Drive Control stale współpracuje także z systemem State of Charge. Zapewnia to jeszcze inteligentniejsze optymalizowanie zużycia energii elektrycznej. Dzięki analizowaniu w czasie rzeczywistym raportów drogowych SOC planuje działanie tego elementu dziesięciokilometrowych odcinkach naszej prawdopodobnej trasy. To szczególnie istotne, gdy zbliżamy się do miejsc, gdzie mogą występować korki lub ruch odbywa się z niewielką prędkością. W takim przypadku system z większym wyprzedzeniem rozpocznie magazynowanie energii, by móc ją wykorzystać, gdy już dotrzemy do zatoru.
Lexusy UX 2022 jeszcze mocniej stawiają na komfort prowadzenia
Wszystkie powyższe elementy składają się oczywiście na jakość naszych doświadczeń za kierownicą Lexusa. Nie zapomniano przy tym oczywiście o systemie Lexus Safety System+ 2.0, który oferowany jest w standardzie. Poza rozwiązaniami technologicznymi UX 2022 wyposażony będzie także w dziesięć poduszek powietrznych, ale nie same systemy bezpieczeństwa są tu istotne. Te od lat rozwijane są przez markę w sposób ewolucyjny. Rok 2022 jest jednak swego rodzaju przełomem, rozpoczęciem nowego rozdziału w działaniach Lexusa.
Nic więc dziwnego, że także UX 2022 doczeka się zmian w kokpicie. Podobnie jak w innych modelach, które już zapowiedziano na przyszły rok, także tu kierowca zostanie maksymalnie odciążony i wsparty przez technologię w intuicyjnym i bezpiecznym korzystaniu z funkcji samochodu. Już same fotele – regulowane w ośmiu płaszczyznach – są wstępem do zaadaptowania koncepcji seat-in-control.
Dodatkowo kierowca otoczony zostanie najistotniejszymi przełącznikami i wsparty 10,3-calowym wyświetlaczem multimedialnym. Także wskaźniki zostaną kierowcy wyświetlone w trójwymiarze, a całość wieńczy informujący o najważniejszych sprawach wyświetlacz head-up przed kierowcą. System multimedialny Lexusów UX z rocznika 2022 będzie oczywiście współpracować z usługami Android Auto czy Apple CarPlay, ale też licznymi aplikacjami oraz asystentami głosowymi.
Nowe szaty miejskiego crossovera
Jak wspomniałem, UX 2022 doczeka się także zmian wizualnych. Te odczujemy przede wszystkim w nowej palecie kolorów, w jakiej dostępne będą zarówno elementy nadwozia, jak i wykończenie wnętrza. Nowe dostępne dla nabywców UX-a lakiery to Grecian Water i Cloudburst Gray. Kolor pojawi się także na błotnikach. Z kolei wewnątrz będziemy mogli wybrać wykończenie w czerni czy postawić na eleganckie, brzozowe akcenty. Wszystko to podkreśla nowoczesny design modelu.
Na zewnątrz dostrzeżemy zresztą nie tylko nowe kolory, ale i pewne udoskonalenia. UX 2022 spojrzy na nas zupełnie nowymi, LED-owymi reflektorami – te nie różnią się może znacząco, ale dodają jego spojrzeniu pewności siebie. Wrażenie robią także tylne światła zespolone, które zaczynają się już na błotnikach, stanowiąc element aerodynamiczny nadwozia. Dodatkowo w wersji F Sport możemy natomiast liczyć na stylowe, osiemnastocalowe felgi aluminiowe o pięciu podwójnych ramionach.
