W ostatnim czasie na rynku nowych pojazdów zaobserwować można duże zainteresowanie SUV-ami. Jato Dynamics, lider wśród internetowych porównywarek aut, ocenia, że w maju tego roku aż 34 procent nowych samochodów jeżdżących po Europie stanowiły auta sportowo-użytkowe (SUV – ang. Sport Utility Vehicle). Dodatkowo, serwis zauważa też stopniowy odwrót klientów od diesli, których sprzedaż w badanym okresie spadła względem 2017 roku aż o 9 procent i wyniosła zaledwie 36 punktów procentowych. Wnioski są proste: Europejczycy pokochali SUVy i przestali interesować się silnikami wysokoprężnymi.

Wyjątkową ofertą w obydwu wiodących segmentach charakteryzuje się zwłaszcza Toyota, ze swoją RAV4 Hybrid. SUV japońskiego producenta napędzany jest 143-konnym silnikiem elektrycznym oraz pracującą w oszczędnym cyklu Atkinsona benzynową jednostką o pojemności 2,5 l i mocy 152 KM. Układ ten daje w sumie 197 KM. Wszystko to pozwala niemałemu SUV-owi rozpędzić się do setki nawet w 8,3 sekundy. W wersji z napędem 4×4 tylna oś napędzana jest dodatkowo przez silnik elektryczny o mocy 68 KM. Dzięki temu pojazd jest bardzo dynamiczny, sprawdza się w warunkach terenowych i nie sprawia problemów przy ruszaniu na śliskiej nawierzchni. Kierowca ma pełną kontrolę nad tym co się dzieje, ponieważ dane na temat jazdy, spalania i pracy jednostki hybrydowej wyświetlane są na bieżąco na kolorowym, 4,2-calowym ekranie umieszczonym pomiędzy zegarami. Toyota RAV4 to na rynku europejskim jeden z pierwszych SUV-ów z samoładującym się napędem spalinowo-elektrycznym.
Jak się okazuje, za moc, jaką do dyspozycji ma kierowca RAV4 Hybrid, zarówno on jak i środowisko nie zapłacą wysokiej ceny. Średnie spalanie wersji z napędem na jedną oś to 5,1 l/100 km, 4×4 „pije” zaś tylko o 0,1 litra więcej.
Kiedy masz i sporo bagażu

Jak sama nazwa wskazuje, SUVy powinny być praktyczne. Dlatego do dyspozycji podróżnych jest bagażnik o pojemności 501 litrów, który po złożeniu tylnych siedzeń osiąga nawet 1633 litrów przy jednoczesnym zachowaniu płaskiego dna. Załadunek ułatwia również niskie położenie progu, umieszczonego na wysokości 64 cm, charakterystycznej dla wielu zwykłych miejskich samochodów.
Dodatkowo, RAV4 Hybrid może ciągnąć za sobą przyczepę z hamulcami o wadze do 800 kilogramów, a wersji 4×4 nawet do 1650 kg! W holowaniu pomaga zaawansowany system TSC, który monitoruje ruchy ładunku i koryguje odchylenia wyhamowując wybranymi kołami. Kierowca może też liczyć na pomoc 4 kamer umieszczonych po bokach samochodu, dzięki którym uzyskuje 360-stopniowy obraz sytuacji, wyświetlany na ekranie w środkowej konsoli.

Komfort w podróży
Jak zawsze u Toyoty, inżynierowie i designerzy bardzo dużą wagę przyłożyli do komfortu. Oparcia tylnych siedzeń dzieli od przednich aż 97 centymetrów, co jest ewenementem wśród aut tego segmentu. W środkowej konsoli znajdziemy 7-calowy, kolorowy dotykowy wyświetlacz, za pomocą którego wygodnie sterować można systemem multimedialnym Toyota Touch 2. Dzięki technologii Bluetooth oraz portowi USB według uznania może wyświetlać na ekranie SMSy, widok ze wspomnianych zewnętrznych kamer lub odtwarzać muzykę. System można poszerzyć także o dodatkową nawigację TomTom, która pozwoli na korzystanie z aplikacji Google Street View i Panoramio, IP Traffic i ostrzeże nas przed ulicznymi korkami.

Systemy wspierające kierowcę
Inżynierowie Toyoty bardzo poważnie podchodzą też do tematu ułatwiania kierowcy najtrudniejszych manewrów, dlatego auto posiada w standardzie:
- asystenta ruszania pod górę,
- przednie i tylne czujniki parkowania,
- wspomniany system stabilizacji toru jazdy przyczepy,
- antykradzieżowe zabezpieczenie komputera i złącza OBD,
- zestaw aktywnych systemów bezpieczeństwa,
- światła przeciwmgielne.

Źródło: Motoblog by Complex PR