News will be here
Lenovo Legion Go – handheld o mocy laptopa gamingowego?

Nowa przenośna konsola Lenovo Legion Go w jakimś sensie odnosi się do gamingowych osiągnięć marki, a przy tym jawnie nawiązuje oferowanymi rozwiązaniami zarówno do największego konkurenta, jak i istnego wzorca branży. Czy ten mariaż ma sens w 2023 roku i jest wart kwoty, na jaką producent wycenił urządzenie?

Rynek konsol przenośnych nie przestaje mnie zadziwiać – sam fakt, że wciąż istnieje, choć dekadę temu zdawało się, że wydaje z siebie ostatnie tchnienie, mógłby zdziwić. Olbrzymi sukces Switcha (podobno niebawem ma się doczekać następcy) sprawił jednak, że inni wielcy gracze rynku gamingowego także zapragnęli mieć handheldy w swoich ofertach. Kolejnym urządzeniem tego typu będzie natomiast zaprezentowane przed kilkoma dniami Lenovo Legion Go. Czy aby nie za późno, by wgryźć się jeszcze już mocno pokrojony tort?

Niby Switch, niby jednak komputer w kieszeni*

Lenovo Legion Go
Lenovo Legion Go (fot. producenta)

O tym, jakim fenomenem jest Nintendo Switch, nie trzeba nikogo przekonywać – podobnie zresztą jak o jego ograniczeniach. Ceną kompaktowości urządzenia są liczne konstrukcyjne ustępstwa, na które inżynierowie japońskiej firmy musieli pójść, by w ogóle zrealizować cel. Zupełnie nowy trend zapoczątkował natomiast Steam Deck, który – mimo że również przenośny – nie jest już aż tak kompaktowy i wygodny. Oferuje natomiast o wiele więcej pod względem technologicznym, co oczywiście przekłada się na jakość rozgrywki.

W drugim przypadku mówimy jednak o komputerze, który możemy ze sobą zabrać gdzie chcemy, *a jeśli nosimy modne kurtki koszulowe lub (dla kontrastu) zupełnie niemodne, workowate spodnie, dosłownie zmieścimy to urządzenie w kieszeni. Podobną drogą podąża zaprezentowana na początku tego roku konsola ROG Ally. A skoro nawet Asus poszedł w tym kierunku, Lenovo nie mogło pozostać dłużne największemu konkurentowi. Efektem jest wspomniane Lenovo Legion Go.

Damian Halik

Damian Halik

Kulturoholik, level 99. Czas na filmy, książki, komiksy i gry, generowany gdzieś między pracą a codziennymi obowiązkami, zawdzięcza opanowaniu umiejętności zaginania czasoprzestrzeni.

News will be here