Nie ma wątpliwości, że w niedalekiej przyszłości samochody przejdą olbrzymią metamorfozę. Nie chodzi już tylko o źródło ich napędu czy stylistykę, która przecież zmienia się ciągle. To bardziej kwestia koncepcji, stopniowo przesuwającej rolę samochodu od środka lokomocji do inteligentnego kompana podróży. Właśnie takie założenia projektanci Lexusa zaprezentowali pod koniec października w swoim LF-30. Maszyna wygląda obłędnie, jest autonomiczna i napędzana elektrycznie. Ten model, choć jedynie w formie koncepcyjnej, istnieje i wyznacza trendy. W głowach designerów już jednak kiełkują zdecydowanie bardziej odległe pomysły, co udowadnia projekt Lexus Lunar Design.
Od publikacji prasowej po marzenia o przyszłości
Jeśli się przyjrzymy, z pewnością dostrzeżemy w projektach zebranych pod szyldem Lexus Lunar Design elementy spójne z modelem LF-30. To nie przypadek! Wszystkie zaprezentowane w tym artykule pojazdy są dziełem studia ED2, a więc europejskiej placówki koncernu Toyoty. To właśnie ono najczęściej odpowiada za wszelkie szalone pomysły, mając zresztą olbrzymi wpływ na kształt LF-30. Inicjatorem projektu jest "Document Journal" – międzynarodowy magazyn poświęcony sztuce i designowi, choć prezes ED2 nie ukrywa, że kontakt ze strony pisma jedynie uwolnił magazynowane od dawna pokłady kreatywności:
Nasz zespół projektowy już od jakiegoś czasu zastanawiał się nad zaawansowanymi technologiami, które zmienią sposób korzystania z samochodów. Wieść o Lexus Lunar Design dotarła do nas mniej więcej w połowie prac nad modelem LF-30. To zaś dało zespołowi szansę, by dalej snuć futurystyczne wizje. Między innymi dlatego część elementów stylistyki LF-30 odnajdziecie w naszych propozycjach pojazdów księżycowych.
– Ian Cartabiano, prezes ED2
Akcja "Document Journal" przyciągnęła oczywiście wielu projektantów i architektów z całego świata, którzy także chcieli podzielić się swoimi pomysłami. Ostatecznie redakcja wytypowała dziesięć najciekawszych pomysłów, pośród których aż siedem pochodziło od artystów związanych z ED2. Za najlepszy projekt uznano Zero Gravity Karla Dujardina.
Lexus Lunar Design, czyli nowe spojrzenie na podróżowanie
Zero Gravity (autor: Karl Dujardin)
Choć Zero Gravity przypomina motocykl, bynajmniej nie jest dwuśladem. Karl Dujardin postawił na lewitację magnetyczną, która od dekad zdaje się wyznaczać trendy przyszłości. Nie tak dawno Lexus miał nawet okazję zaprezentować swój projekt, który tę technologię wykorzystywał – pojazd z wizji Dujardina daleko jednak odbiega od inspirowanego "Powrotem do przyszłości" hoverboardu. Zgodnie z jego wyliczeniami Lexus Zero Gravity mógłby śmigać tuż nad powierzchnią Księżyca z prędkością przekraczającą 400 km/h.
Cosmos (autor: Jean-Baptiste Henry)
Jean-Baptiste Henry zdecydowanie bardziej poszedł w kierunku science fiction. Jego Lexus Cosmos wygląda jak statek kosmiczny i tym w zasadzie jest, ponieważ zgodnie z założeniami projektanta pojazd mógłby poruszać się zarówno w przestrzeni, jak i tuż nad powierzchnią Księżyca. Jego konstrukcja jest transparentna, dzięki czemu świetnie sprawdziłaby się jako pojazd badawczy. W designie nie brak jednak nawiązań do luksusowej stylistyki marki, co czyni ten pojazd wyjątkową "limuzyną przyszłości".
Bouncing Moon Roller (autor: Julien Marie)
Ciekawie koncepcję Lexus Lunar Design eksploruje także Julien Marie. Bouncing Moon Roller to projekt przywodzący na myśl skojarzenia choćby z "Jurassic World". Nie ma się jednak czemu dziwić, ponieważ wykorzystano tu szeroko stosowaną obecnie technologię żyroskopową. Pojazd umieszczono w grafenowym bąblu, który chroni konstrukcję, ale też pozwala na niezłą zabawę niezależnie od podłoża, po jakim miałby się poruszać.
Lunar Cruiser (autor: Keisuke Matsuno)
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście, jak mógłby wyglądać monster truck Lexusa... A tak na poważnie – Keisuke Matsuno wyraźnie stawia na stylistykę japońskiej marki. W jego projekcie bryła bardzo mocno przypomina model LF-30, czerpiąc też ze stworzonego na potrzeby "Valeriana i Miasta Tysięcy Planet" Skyjetu. Tym, co go odróżnia, są masywne koła – niezbędne do sprawnego poruszania się po Księżycu. Dodatkowo mogą one jednak zmieniać pozycję i stać się wirnikami, które pozwolą pojazdowi latać.
Lunar Mission (autor: Yung Presciutti)
Myśląc o kompleksowej obsłudze misji księżycowej, Yung Presciutti proponuje intrygujące rozwiązanie. Pojazd Lunar Mission wyraźnie stawia na aerodynamikę, co czyni go uniwersalnym kosmicznym ścigaczem, który w podróż mógłby wyruszyć bezpośrednio z powierzchni Ziemi. Jego nietypowe skrzydła mają natomiast dodatkowe zastosowania, które przydadzą się także w trakcie lotu przez kosmos. Yung Presciutti na tym jednak nie poprzestaje!
Moon Racer (autor: Yung Presciutti)
Projekty tego autora najwyraźniej spodobał się redakcji "Document Journal". W zestawieniu pojawiły się bowiem aż trzy jego propozycje – Moon Racer to druga z nich. Pojazd ponownie wykazuje silną przynależność do rodziny Lexusa, a jego bryła zdaje się lapidarnie opowiadać o dziedzictwie marki. Tym, co go wyróżnia, to nietypowa konstrukcja kół, które czynią ten pojazd bardziej uniwersalnym i pozwalają na komfortową jazdę niezależnie od warunków.
Lexus Lunar (autor: Yung Presciutti)
W przeciwieństwie do poprzednich dwóch projektów tym razem nie zobaczymy kosmicznej wyścigówki. Lunar to pojazd przypominający łazik, którego nadrzędnym celem jest bezpieczna eksploracja Księżyca. Sześć kół o niezależnym napędzie daje swobodę jazdy, a odłączane od sekcji napędowej nadwozie można usadowić w wybranym miejscu, tworząc zalążek przyszłej koloni księżycowej.