Of the Sea – piwo z owoców morza, prosto z Anglii

Niedawno obalałem piwne mity, a w zestawieniu oberwało się "piwnym snobom", którzy na siłę próbują podnieść rangę craftowych browarów. Wysiłki niektórych tego typu instytucji warto jednak docenić! Moją uwagę szczególnie przykuł ostatnio niewielki browar z południowo-zachodniej Anglii, który wytwarza – Of the Sea – piwo z owoców morza! Historia Wild Beer Co. sięga roku 2012, kiedy Brett Ellis i Andrew Cooper podjęli decyzję o otwarciu własnego browaru, stawiając na wyjątkowość. Pięć lat na rynku zaowocowało ponad trzydziestoma produktami różnych gatunków, o objętości alkoholu od 3,6% do nawet 13%, które eksportowane są do przeszło dwudziestu krajów. Ellis i Cooper dość frywolnie podchodzą do piwnych tradycji, mieszając receptury i dorzucając do swoich wyrobów najrozmaitsze dodatki smakowe. Nic chyba jednak nie przebije pomysłu, by do życia powołać homarowe Of the Sea. Geneza piwa Of the Sea jest równie szalona, co sam pomysł by takie piwo stworzyć. Wszystko zaczęło się od... wspólnego obiadu ekipy Wild Beer Co. Z miłości do skorupiaków postanowili spróbować, czy uda im się przerobić je na piwo. Trzydzieści homarów ugotowano, następnie zgrillowano ich skorupy i ponownie wrzucono je do wywaru. Później w ruch poszła fantazja, a do składu dołączyły krewetki, wodorosty oraz zioła i sól morska. Fermentacja przebiegła pomyślnie, a efekt eksperymentu zachwycił, dając życie piwu Of the Sea. Rozgłos, jaki Wild Beer Co. uzyskało dzięki niemu, pozwolił na rozwój biznesu. https://vimeo.com/206029501 Akcja crowdfundingowa, którą wspierał powyższy film, zakończyła się sukcesem, a popularność Of the Sea pewnie nie pozostała bez znaczenia dla wyniku zbiórki. Wild Beer Co. otrzymało 1,77 miliona funtów, dzięki czemu rozwiną swój browar, a przy odrobinie szczęście poszerzą także eksport na tyle, by Of the Sea i inne ich wyroby były dostępne także u nas!