News will be here
Chybik + Kristof zaprojektowali najwyższy wieżowiec w Czechach

Dla Czechów rozmiar najwyraźniej nie ma znaczenia – zwłaszcza w architekturze. Kraj ten nie szczyci się szczególnie wysokimi budynkami. Najwyższy z nich – AZ Tower w Brnie, który ukończono w 2013 roku – mierzy zaledwie sto jedenaście metrów. Niebawem jednak miano to odbierze mu Ostrava Tower, którego projektem pochwaliła się pracownia Chybik + Kristof. Możemy być jednak pewni, że sam rozmiar będzie w tym przypadku najmniej istotną cechą wieżowca.

Nowy poziom budownictwa

Ostrava Tower, Ostrawa
Widok na tę część miasta, w której powstanie Ostrava Tower, fot. Chybik + Kristof

Ostrawa to trzecie co do wielkości miasto w Republice Czeskiej, lecz jego charakter wyraźnie odróżnia je od Brna i Pragi. W przeciwieństwie do wspomnianych – i to mimo historii sięgającej XIII wieku – Ostrawę kojarzy się przede wszystkim z przemysłem, głównie wydobywczym. Miasto jest jednak w trakcie transformacji, a projekt pracowni Chybik + Kristof ma ten proces wspomóc.

Działający od 2010 roku kolektyw zasłynął przede wszystkim zielonymi realizacjami, choć nie można zapominać, że każdy z ich projektów przede wszystkim nakierowany jest na przyszłość. Zwykle wyróżniają się one nietypowymi bryłami, ale bez zbędnej nonszalancji. Nie chodzi im bowiem o to, by tworzyć futurystyczne potworki, lecz nowoczesne i funkcjonalne budynki, które nieprędko się zestarzeją.

W przypadku Ostrava Tower można dostrzec podobny zamysł. Budynek oczywiście musi się wyróżniać – będzie górować nie tylko nad miastem, ale wręcz nad całymi Czechami. Po ukończeniu pięćdziesięciosześciopiętrowy wieżowiec ma mierzyć dwieście trzydzieści pięć metrów. To przeszło dwukrotnie więcej niż obecny lider listy najwyższych budynków w tym kraju.

Dynamicznym krokiem w przyszłość

Ostrava Tower wykazuje się ciekawą dynamiką, którą projektanci uzyskali w dwojaki sposób. Przede wszystkim bryła wieżowca zdaje się falować dzięki regularnie załamującym się wpustom i wypustom na szklanej elewacji. Jakby tego było mało, w dalszej perspektywie wieżowiec przyjmuje formę nawiązującą do kształtu litery X. Począwszy od otwartego na miasto, zlewającego się z placem u podnóża parteru budynek stopniowo zwęża się ku górze. W pewnym momencie następuje jednak odwrotny zabieg, przez co na szczycie uzyskano olbrzymich rozmiarów taras widokowy z podniebnym ogrodem.

Ostrava Tower, Chybik + Kristof
Deptak u stóp Ostrava Tower, który łączyć się będzie z otwartą dla mieszkańców częścią budynku, fot. Chybik + Kristof

To także pokazuje, jak ważne dla pracowni Chybik + Kristof było mieszane przeznaczenie ostrawskiego wieżowca. Budynek wzniesiony zostanie na działce, która dotąd leżała odłogiem między dwoma ciągami komunikacyjnymi. Teraz teren ten ponownie stanie się częścią żywej tkanki miasta, a projektanci przewidują, że poza centrum kongresowym, licznymi biurami i przestrzenią handlową zyska też zastosowania społeczne. Pod wspomnianym już tarasem umiejscowiono między innymi restaurację i bar. Ogółem Ostrava Tower ma oferować dziewięćdziesiąt osiem tysięcy metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.

Wykończenie elewacji szkłem pozwala zatrzeć granicę między wnętrzem a zewnętrzem, czyniąc budynek swoistą wieżą widokową. Wspomniane wyżej regularne załamania wynikające z licznych wypustów także wpisują się w tę koncepcję, zwiększając zakres widoku. Jako że Ostrawa nie ma zbyt wysokiej zabudowy, wieżowiec zapewni ciekawe wrażenia nie tylko gościom podniebnego ogrodu na dachu. Każde z wyższych pięter będzie oferować równie zjawiskowe widoki.

Taras widokowy, Ostrava Tower, Chybik + Kristof
Taras widokowy na szczycie Ostrava Tower, fot. Chybik + Kristof

Ostrava Tower to jednak melodia przyszłości. Wieżowiec zaprojektowany przez biuro Chybik + Kristof dla firmy RT Torax powstanie nie wcześniej niż za pięć lat. Dopiero w 2027 roku będziemy zatem mogli oficjalnie nazwać go najwyższym budynkiem w Czechach. Wartość inwestycji szacowana jest na dwa i pół miliarda koron czeskich, a więc około czterystu osiemdziesięciu milionów złotych.

Damian Halik

Damian Halik

Kulturoholik, level 99. Czas na filmy, książki, komiksy i gry, generowany gdzieś między pracą a codziennymi obowiązkami, zawdzięcza opanowaniu umiejętności zaginania czasoprzestrzeni.

News will be here