News will be here
Becoming. Moja historia

Przez osiem lat była Pierwszą damą Stanów Zjednoczonych. Przez wiele osób jest uznawana za równie ważną postać, co jej mąż. Michelle Obama to kobieta niezwykle silna i charyzmatyczna, bez której Barack Obama na pewno nie byłby takim prezydentem, jakiego zdążyliśmy poznać przez jego dwie kadencje.

Pomimo tego, że prezydentura Stanów Zjednoczonych nie dotyczy nas bezpośrednio, to jednak zawsze zwracamy uwagę kto i w jaki sposób rządzi „najpotężniejszym państwem na świecie“.

Wybór Baracka Obamy na prezydenta USA w 2008 roku to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii po II Wojnie Światowej. Obama był pierwszym czarnoskórym prezydentem tego kraju. Zmagał się i walczył ze skutkami kryzysu gospodarczego w 2008 roku oraz podjął się zakończenia działań wojennych na Bliskim Wschodzie. Niewątpliwe jest też bardzo ciekawą postacią, nie tylko jako polityk. Gorąco polecam jeden z odcinków"Mojego następnego gościa nie trzeba przedstawiać" Davida Lettermana, w którym gościem był właśnie Barack Obama.

Michelle Obama -"Becoming. Moja historia"
fot. Netflix

Jednocześnie, kiedy mówi się o byłym prezydencie Stanów Zjednoczonych, nie można na jednym tchu nie wspomnieć o jego żonie. Michelle Obama jest jedną z najciekawszych Pierwszych Dam USA. Spoglądając na parę Michelle i Baracka, od razu można zauważyć, że to związek zbudowany na partnerstwie, równości, zaufaniu i wzajemnych szacunku. Dlatego myśląc Barack, ma się przed oczami również Michelle i odwrotnie. W momencie oglądania jakichkolwiek uroczystości z udziałem prezydenta Obamy, na których pojawiał się wraz z żoną, natychmiast rzucało się w oczy, że jest ona jego olbrzymim wsparciem. Kim jest kobieta, bez której pewien amerykański polityk na pewno nie zostałby 44. Prezydentem Stanów Zjednoczonych oraz laureatem Pokojowej Nagrody Nobla?

Osobiście postać Michelle fascynuje mnie nie mniej, niż samego Baracka. Dlatego kiedy rok temu na rynku pojawiła się autobiografia Pierwszej damy, nie mogłem pominąć tej pozycji w planie czytelniczym.

Pomimo tego, że styl książki nie sprawiał, iż czytało mi się ją łatwo, to można było się z niej dowiedzieć wielu ciekawych informacji. Oczywiście przede wszystkim o samej autorce. Jak nie trudno się domyślić, książka nie skupia się na tym, jak to jest być „żoną prezydenta“.

To historia kobiety, która musiała odnaleźć swoją drogę w życiu. Pokonuje po drodze wiele przeciwności na tle rasistowskim i nierówności płciowej. Spotkała miłość swojego życia i musiała odnaleźć się w dwóch nowych rolach: żony i matki. Później przyszła największa zmiana. Wybór jej męża na prezydenta i na 8 lat przyjęcie roli Pierwszej damy. Po tym czasie, w końcu znów można było się skupić na sobie, swoich marzeniach i przyszłości. Michelle Obama w książce „Becoming“ opisuje swoją drogę przez życie i to, jak te wszystkie wydarzenia wyglądały z jej perspektywy. Udowadnia, że przez cały ten czas miała swój głos, którym nigdy nie bała się mówić – co było widoczne podczas prezydentury Baracka.

Michelle Obama w dokumencie "Becoming. Moja historia"
Michelle Obama z córką w dokumencie "Becoming. Moja historia";
fot. Netflix

Na Netflixie pojawił się film dokumentalny Becoming. Moja historia, który jest zapisem wielu wywiadów i historii, jakie opowiedziała Michelle Obama, podczas trasy promującej swoją książkę. Przez półtorej godziny otrzymujemy w zasadzie pigułkę tego, co mogliśmy przeczytać w książce. Może to być jednocześnie dobra zachęta do jej przeczytania, lub zwyczajne uzupełnienie dla tych, którzy lekturę mają już za sobą.

Przez ostatni rok od przeczytania książki, nie miałem styczności z postacią Pierwszej damy. Oglądając jednak Becoming. Moja Historia, przypomniałem sobie, jak bardzo lubiłem słuchać tego, co miała ona do powiedzenia. Jak cenię ją za styl bycia, wiedzę i za to, jakim jest człowiekiem. To zdecydowanie jedna z najbarwniejszych postaci, jaka miała okazję mieszkać w Białym Domu.

Jan Urbanowicz

Jan Urbanowicz

Kinem jestem zafascynowany niemalże od kołyski, a przygody z nim zaczynałem od starych westernów i musicali z lat pięćdziesiątych. Kocham animacje Disneya, amerykańską popkulturę, "Gwiezdne wojny" i "Powrót do przyszłości". W filmach uwielbiam, że mogę spoglądać na świat z czyjejś perspektywy. Od wielu lat tworzę i współprowadzę podcasty o tematyce filmowej.

News will be here