News will be here
Głosy z zaświatów – powrót Seweryna Zaorskiego

„Głosy z zaświatów” to kontynuacja cyklu rozpoczętego w ubiegłym roku przez powieść „Listy zza grobu” w której najbardziej poczytny polski pisarz wprowadził na salony swoją nową postać: patomorfologa Seweryna Zaorskiego.

„Listy zza grobu”

Początek fabuły „Listów zza grobu” mógłby wydawać się banalny. Otóż wykształcony lekarz, samotny ojciec dwójki córek wraca z metropolii na nieco zapomnianą rodzinną prowincję. Kontynuując banały spotyka tam swoją dawną miłość, która jest żoną jego najlepszego kumpla z czasów szkolnych. Ów kolega z kolei robi karierę w lokalnej administracji.

I tutaj, jak na Mroza przystało, koniec sztampy – w domu kupionym od wyżej wspomnianej „Burzy” znajduje się niespodzianka pozostawiona przez jej zmarłego ojca milicjanta. Do tego dochodzą cyklicznie otrzymywane tytułowe listy zza grobu. Gdy dodamy do tego tajemnice które przywiózł do Żeromic sam Zaorski zaczyna się robić ciekawie.

Dalej jest już klasyczny Mróz – pomieszanie z poplątaniem, które wydaje się tak abstrakcyjne, że czytelnik w czasie lektury czuje się jakby oglądał kronikę kryminalną opisującą jak najprawdziwsze wydarzenia. Gdy wydaje się, że wszystko jest już wiadome patrzysz na pozostałe strony powieści i już doskonale wiesz, że nic nie wiesz.

„Głosy z zaświatów” to kontynuacja przygód Zaorskiego i Burzy

Główny bohater, mimo problemów, pod koniec pierwszej części pozostaje w Żeromicach jako patomorfolog w lokalnym szpitalu. Niestety, kolejna zagadka nie daje mu odetchnąć. Otóż - do kierowanego przez niego zakładu zaczynają cyklicznie trafiać zwłoki zmarłych dzieci. Wygląda na to, że wszystkie zmarły bez udziału osób trzecich, ale przecież takich zbiegów okoliczności nie ma. Seweryn zaczyna więc swoje śledztwo. Z kolei Kaja Burzyńska próbuje ogarnąć swoje życie prywatne po tym co zdarzyło się w pierwszym tomie. Żeromice to mała miejscowość i ich drogi na pewno znów się będą przeplatały.

Zaorski nieźle sobie poradził na rynku wydawniczym

Tak dobrze, że prawa do ekranizacji jego historii zostały sprzedane, adaptację „Listów zza grobu” zrealizuje Canal+. A to nie wszystko. Nabywcę znalazł też „Behawiorysta” oraz „Nieodnaleziona”. Ponadto dwie polskie stacje pracują już nad ekranizacją przygód Wiktora Forsta oraz polityków z serii „W kręgach władzy”. Ostatni odcinek drugiego sezonu „Chyłki” również wskazuje, że TVN weźmie się za kolejny. W ostatnim odcinku wprowadzono na ekran Bukano bohatera kolejnego tomu z serii o warszawskiej pani adwokat. Słowem będzie się działo, nie tylko w księgarniach ale i na ekranach.

News will be here