Jakiś czas temu pisałem o brytyjskiej artystce imieniem Lisa Lloyd, która na potrzeby reklam tworzy niesamowite papierowe rękodzieło. Tym razem udamy się o wiele dalej, bo aż do Japonii, gdzie Monami Ohno rzeźbi w znacznie grubszym materiale. Jej tekturowym dziełom może nieco brakuje koloru, ale mimo to wręcz olśniewają ilością szczegółów!
Gdy rozpakowujesz swoje zakupy, wyrzucają kartonowe pudełka, Monami Ohno płacze, bo w koszu ląduje wspaniały materiał plastyczny! Mieszkająca w Musashino (nieopodal Tokio) artystka jest animatorką 3D, a w wolnym czasie porzuca grafikę komputerową, by... robić dokładnie to samo, ale w starym, dobrym stylu. Ręcznie. Tylko spójrzcie na te detale!
https://www.instagram.com/p/BNrGhDFAmxi/?taken-by=monamincb
Niespełna dwudziestosześcioletnia Japonka to absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Osace. Oficjalnie Monami Ohno jest "tekturową artystką", ale ma również doświadczenia z branży filmowej, a gdy czas na to pozwala, udziela się także jako twórczyni tak zwanych MOTOBOT-ów, czyli ruchomych konstrukcji przypominających roboty.
Swoje pierwsze tekturowe prace Monami Ohno zaczęła tworzyć w roku 2011. Wystarczyło zaledwie kilka miesięcy, by dla studentki dopiero drugiego roku, otworzył się worek z nagrodami. Japońska artystka została dostrzeżona, a efekty jej robótek ręcznych zaczęły zbierać wyróżnienia. Zresztą trudno się temu dziwić! Wystarczy spojrzeć, z jaką starannością młoda Japonka zadbała o każdy, nawet najmniej istotny szczególik. Oto kilka przykładów!
[gallery size="medium" link="none" ids="9468,9469,9470,9467,9471,9466"]
Więcej prac Monami Ohno znajdziecie na jej instagramowym profilu!
Damian Halik
Kulturoholik, level 99. Czas na filmy, książki, komiksy i gry, generowany gdzieś między pracą a codziennymi obowiązkami, zawdzięcza opanowaniu umiejętności zaginania czasoprzestrzeni.