"Kobieta w podróży" zawita do Lublina [Wystawa]

Lubelskie Muzeum Narodowe już w przyszłym tygodniu zaprosi nas na niezwykłą podróż do barwnych lat 20. i 30. XX wieku, kiedy to najintensywniej tworzyła Tamara Łempicka – ikona art déco, której prace są na współczesnym rynku sztuki niezwykle pożądane. Wychowana w Warszawie artystka słynęła z intensywnego życia i wyrazistego stylu, które już w czasach jej twórczej płodności zapewniły jej sławę. Od najmłodszych lat stale była w podróży. Kształciła się w Lozannie, poznawała Francję i Włochy. W poszukiwaniu nowych wrażeń Łempicka przemierzyła także Amerykę, ostatecznie osiadając w Meksyku, gdzie zmarła 18 marca 1980 roku.

O jej życiu krążyło – i wciąż krąży – wiele legend, które nie pozwalają zapomnieć o tej wyrazistej, silnej i niezależnej kobiecie. Sama zainteresowana bardzo starannie dbała zresztą o to, by o niej mówiono, budując mit swej własnej postaci. Nie bez powodu nazywano ją także baronową z pędzlem. Jej prace znajdują się dziś w zbiorach największych muzeów świata i najbardziej majętnych kolekcjonerów. W ostatnich latach ceny, za jakie licytowano jej twórczość, przyprawiały natomiast o zawrót głowy, raz za razem bijąc rekordy. Tym mocniej dziwić może tak niska wiedza na temat artystki w naszym kraju.

Wystawa lubelskiego Muzeum Narodowego może ten stan rzeczy zmienić

Dość powiedzieć, że przygotowana we współpracy z Villą la Fleur i Tamara de Lempicka Estate wystawa to pierwsza monografia artystki w Polsce. Ikona ery art déco i postać rozpoznawalna zarówno w Europie, jak i za Oceanem nie mogła narzekać na swoją karierę. Nazwanie jej żeński Picasso można by odbierać jako ujmę dla Polki – ta bowiem nie potrzebuje takich porównań. Ponad cztery dekady po jej śmierci twórczość artystki przeżywa natomiast prawdziwy renesans.

Wśród zbiorów, które zobaczymy w lubelskim Muzeum Narodowym, znajdują się obrazy pochodzące z publicznych i prywatnych kolekcji – zarówno polskich, jak i zagranicznych. Znaczna ich część przyjechała do Lublina prosto z Francji, między innymi z nantejskiego Muzeum Sztuk Pięknych, Muzeum MUDO, Muzeum Sztuki Nowoczesnej André Malraux czy słynnego Centre Pompidou. Tematem przewodnim mają być podróże, a także codzienność tamtych lat – stąd obecność wśród eksponatów nie tylko obrazów artystki, ale też memorabiliów udostępnionych przez sprawującą pieczę nad jej dorobkiem fundację Tamara de Lempicka Estate.

Wernisaż wystawy "Tamara Łempicka – kobieta w podróży" odbędzie się 18 marca – w czterdziestą drugą rocznicę śmierci malarki. Dzień później lubelskie Muzeum Narodowe zostanie otwarte dla zwiedzających, a ekspozycję będzie można oglądać do 14 sierpnia 2022 roku.

[AKTUALIZACJA 11.03.2022]

Dodatkowym smaczkiem będzie charytatywna inicjatywa wnuczki artystki. Marisa Lempicka ma być gościem specjalnym Muzeum Narodowego, ale nie przybyła do Lublina z pustymi rękoma. Kobieta jest poruszona sytuacją w Ukrainie i niezwykłym zrywem pomocowym Polaków, dlatego zdecydowała o przekazaniu serigrafii barwnej obrazu "Wiosna" swojej babci na licytację. To jedna ze stu siedemdziesięciu pięciu sitodrukowych odbitek prac malarki, jakie wykonano w latach 90. XX wieku za zgodą córki Tamary Łempickiej, która certyfikowała każdy z egzemplarzy.

Praca ma zawisnąć w holu, będąc pierwszym z dzieł, jakie zobaczą oglądający ekspozycję. W momencie otwarcia wystawy Muzeum Narodowe w Lublinie rozpocznie licytację za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Poza serigrafią "Wiosny" pod młotek pójdą też niektóre z prezentowanych pamiątek po artystce. Dochód ma zostać przekazany jednej z organizacji pozarządowych, które zaangażowane są obecnie w pomoc uchodźcom z Ukrainy.