News will be here
Lotnisko hubowe – co musi się stać, żeby się opłacało?

Plan wybudowania CPK zakłada, że Polsce jest potrzebne lotnisko obsługujące rocznie koło 40 milionów osób. To znaczy, żeby każdy Polak poleciał raz samolotem z tegoż lotniska. Czy to realny cel? Czy na świecie nadal ktoś decyduje się na tzw. huby. A może jednak rozwój lotnisk regionalnych? Tylko tych mamy już całkiem sporo.

W Polsce trwa dyskusja związana z przyszłością Centralnego Portu Komunikacyjnego. Komponent lotniskowy, kolejowy, drogowy - za każdym z nich stoją argumenty, ale są też wątpliwości i zastrzeżenia. A jak jest na świecie? Czy w innych krajach buduje się hubowe lotniska, a może wręcz przeciwnie? Sprawdzimy dzisiaj kilka miejsc na mapie, żeby zobaczyć czy tendencja sprawia, że warto w Polsce wybudować takie lotnisko.

Arabia Saudyjska

Olbrzymie pieniądze na promowanie kraju poprzez piłkę nożną, budowa długiego na 170 km miasta, ale też jeden z największych hubów lotniczych. Tak, Arabia Saudyjska chce wybudować lotnisko, które docelowo może obsłużyć nawet...185 mln pasażerów rocznie. Przy naszym CPK to dopiero gigant. Polskie mega lotnisko zaplanowano na ok. 40 mln pasażerów, przy możliwościach rozbudowy do 60.

Co ciekawe, lotnisko ma ruszyć przed 2030 rokiem! Może zatem wyprzedzić nasz projekt. Wiadomo jednak, że w Arabii Saudyjskiej mało kto liczy się z kosztami, raczej mniejsze problemy są tez z decyzjami środowiskowymi itd. Kolejnym interesującym faktem jest, że za stworzenie projektu odpowiadać będzie uznane biuro architektury Foster + Partners, a więc to samo, które pracuje przy CPK i utworzeniu koncepcji polskiego portu lotniczego. Władze Arabii Saudyjskiej liczą na wygenerowanie w ten sposób 150 tysięcy miejsc pracy.

Turecki Stambuł – wkrótce największe lotnisko świata?

Lotnisko otwarto w 2018 roku jako trzeci port obsługujący Stambuł. Potencjał był i jest ogromny. W 2019 roku obsłużyło 52 miliony pasażerów, a docelowo może obsługiwać ich nawet 200 milionów - po kolejnych rozbudowach nawet do 2028 roku. Tym samym mogłoby się stać największym portem lotniczym świata. Ktoś może zastanawiać się czy Stambuł to aż tak popularna destynacja, tyle ludzi faktycznie tam lata? Niekoniecznie. Kilka lat temu ekspansję na wiele nowych rynków rozpoczęły linie lotnicze Turkish Airlines.

To z myślą o tureckim przewoźniku potrzebna była nowa ogromna baza. W takich przypadkach bowiem przewoźnik uruchamia wiele kierunków, które muszą być atrakcyjne pod kątem przesiadek na danym lotnisku. Turkish Airlines postanowił rzucić wyzwanie konkurencji z Zatoki Perskiej. Skoro można przesiadać się w Dausze albo Dubaju to czemu nie w Stambule jeśli przewoźnik zaoferuje, w połączeniu z portem lotniczym, wygodne połączenia? Obecnie to 7 największe lotnisko na świecie (awans w corocznym zestawieniu za 2022 rok o 7 pozycji).

Gdzie jeszcze się niedawno budowało lub buduje?

Maciej Wilk, Chief Operating Officer w kanadyjskich liniach Flair (były wiceprezes LOT) udostępnił taką grafikę na swoim Twitterze.

Udział ruchu hubowego w Europie to obecnie 58% względem 81% w 2004 Pomimo spadku udziału w rynku, w latach 2004-2019 przewozy hubowe wzrosły o 293 miliony oferowanych siedzeń, tj. o 50%. Co to oznacza, że wzrosło znaczenie lotnisk regionalnych, ale huby także nadal rosną. Po prostu wolniej niż lotniska regionalne i jak widać niekoniecznie ze sobą konkurują, bo obsługują inny typ pasażera. Jednym z kluczowych zagadnień jest jak w Stambule przewoźnik, którego lotnisko może rozwinąć - tak miało by być u nas z LOT-em.

Rosną ciągle huby potencjalnie konkurencyjne dla Warszawy - Wiedeń (prawdopodobnie największa konkurencja), Kopenhaga, Frankfurt, Monachium czy Amsterdam. Jak zwraca uwagę wielu ekspertów Warszawa już dziś też jest hubem, ale lokalizacja lotniska uniemożliwia mu dalszy szybki rozwój - taki jak możliwy jest w nowej lokalizacji.

Z drugiej strony trzeba wyciągnąć wnioski chociażby ze Stambułu. Przed ukończeniem lotniska musi mieć ono gwarancje dobrej obsługi kolejowej i drogowej. Komponent droższy niż samo lotnisko jest bardzo ważny w kontekście atrakcyjności portu lotniczego. Pamiętajmy, że poza dość silnym przewoźnikiem, który ma mieć przestrzeń do rozwoju i infrastrukturą, najczęściej lotniska są naturalnymi monopolistami. To znaczy, że jeżeli obliczono potencjał CPK na ok. 40 milionów pasażerów, a lotnisko ma być hubem, nie może funkcjonować obok lotnisko im. Chopina na Okęciu. Końcowo żadne z nich bowiem nie osiągnie zamierzonego celu. Konkurencją bezpośrednią nie są natomiast, jak wyżej wspomniałem, lotniska regionalne. Spełniają inną rolę - częściej realizując loty bezpośrednie dla danego regionu.

Kamil Jabłczyński

Kamil Jabłczyński

Redaktor warszawa.naszemiasto.pl, z EXU współpracuje od 2019 roku. Interesuje się tematyką miejską, ale nie tylko warszawską. Lubi porównywać stolicę Polski z innymi miastami – przyglądać się zmianom infrastrukturalnym, komunikacyjnym i urbanizacyjnym. Obserwuje co, gdzie i dlaczego się buduje. Oprócz tego lubi podróże małe i duże, ale też sport, film oraz muzykę. Stara się jednak nie ograniczać w tematyce swoich tekstów.
News will be here