Sięgająca historią roku 1847 winnica Jacob’s Creek nie pozostaje w ryzach swojej tradycji, które zapoczątkował 18-letni Bawarczyk, Johann Gramp. Mimo, iż marka ta znana jest pod swoistą nazwą Jacob’s Creek dopiero od roku 1976, to w swojej historii ma ponad 160 lat winiarskiej tradycji. Dziś rozpoznawalna na całym świecie z ponad 7000 nagród otrzymanych na wystawach oraz konkursach winiarskich nie spoczywa na laurach, tworząc nowy produkt jakim jest Double Barrel. A co to jest Double Barrel? Podwójna beczka? Beczka w beczce? A może coś nowego, jeszcze niespotykanego?
Double Barrel to nic innego, jak wina z podstawowej linii Jacob’s Creek (Shiraz, Cabernet Sauvignon), które po starzeniu przez okres 12-18 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego oraz amerykańskiego, finiszują dodatkowo kilka tygodni w beczkach po szkockiej whisky i irlandzkiej whisky, nadając winu złożoności, zintegrowanych tanin oraz łagodniejszego smaku. Wina są zarazem delikatniejsze z uwypuklonym owocem, co z pewnością spodoba się miłośnikom lżejszych etykiet.
Ambasadorem marki Jacob’s Creek w Polsce jest Mateusz Gessler, znany kucharz, właściciel restauracji „Warszawa Wschodnia”, „Warszawski Sen” oraz „Ćma”, który zorganizował w jednej ze swoich restauracji degustację „JACOB’S CREEK DOUBLE BARREL”.
A na czym polega ten unikalny koncept? Generalnie wina powstają tradycyjną metodą polegającą na fermentacji w nierdzewnych kadziach oraz starzeniu w beczkach z dębu francuskiego oraz amerykańskiego. Gotowe wina są wypuszczane na rynek i oznaczone na etykiecie Reserve. Jednak w tym przypadku wina po starzeniu w w/w beczkach zostają przelane na kilka tygodni do beczek po irlandzkiej whisky w przypadku Cabernet Sauvignon oraz szkockiej whisky dla Shiraz. W efekcie otrzymujemy wina łagodniejsze, bardziej owocowe z wyczuwalną nutą wanilii. Wina te są przyjemniejsze do spożywania solo, nie są tak taniczne oraz garbnikowe, dają bardziej aksamitne smaki.
Czy nowy koncept znajdzie sowich zwolenników w Polsce? Myślę, że tak! Wina wytwarzane metodą Double Barrel już zdobyły rzeszę miłośników w krajach azjatyckich więc czemu nie mają przyjąć się w kraju nad Wisłą. Może to i trochę moda, może i chwyt marketingowy, ale trzeba przyznać, iż te wina smakują o czym miałem okazję przekonać się podczas spotkania z Mateuszem Gesslerem.
„Unikalna metoda Double Barrel tworzy produkt o złożonym charakterze, pięknie zintegrowanych taninach i aksamitnym smaku. Jacob’S Creek Double Barrel to unikany koncept w świecie win, wyznaczający nowe granice innowacyjności” – i niech tak zostanie….
