Riesling Weeks to coroczna akcja promująca rieslinga, organizowana przez Niemiecki Instytut Wina. Celebrując ją, miałem okazję wziąć udział w wielu wydarzeniach: kolacjach z winami, seminariach, spotkaniach z niemieckimi winiarzami. Każde z nich przybliżało mnie do najważniejszej odmiany winorośli w Niemczech, jaką jest riesling. Podczas Tygodni Rieslinga sięgałem również do piwniczki po rieslingi w najróżniejszych odsłonach. Począwszy od wytrawnych (Trocken), poprzez późne zbiory w wersji wytrawnej (Spätlese Trocken), aż po słodkie Spätlese, które wraz z dobranymi potrawami cieszyły moje podniebienie. W dużej mierze starałem się dobierać wina do ryb w wersji grillowanej, jak również wędzonej, owoców morza, białych mięs, przystawek, najróżniejszych sałatek oraz deserów.

Na zakończenie tegorocznej, szóstej już edycji Riesling Weeks, której finał obędzie się w jutro, zdecydowałem się na wydobycie ze swoich zasobów butelki Rieslinga 2018 Hieronimus und Alexander. To wino z Weingut Rappenhof, którą w swej ofercie posiada młody, ale prężnie rozwijający się importer win niemieckich Wojciech Kielanowski. Przyznam, że cieszy mnie fakt, iż wina z Weingut Rappenhof dostępne są na polskim rynku. Po pierwsze – ze względu na ich jakość. Po drugie dlatego, że Karin oraz Klausa znam od blisko dziesięciu lat i każdego roku mam możliwość spotkania się z nimi i degustowania nowych roczników.
400 lat tradycji Weingut Rappenhof

Pierwsze wzmianki o winiarni Rappenhof w Hesji Nadreńskiej (Rheinhessen) datuje się na rok 1604. Jej założycielem był Hieronymus Hirsch. Cztery wieki tradycji pozwoliły natomiast kolejnym pokoleniom zakładać i rozwijać winnice od Alsheim do Nierstein. W ich skład wchodzą pojedyncze parcele w: Alsheim, Guntersblum, Ludwigshoehe, Dienheim, Oppenheim i Nierstein. Dzięki niezwykłej różnorodności gleb poszczególnych działek produkowane w winiarni wina w pełni oddają charakter terroir, czyniąc je różnorodnymi. Oczkiem w głowie właścicieli, Karin i Klausa Muth oraz ich córki Elisabeth, jest oczywiście riesling. W winnicy dojrzewa jednak także Gewürztraminer, Grauburgunder, Weissburgunder, Sauvignon Blanc oraz Chardonnay. Wina czerwone, takie jak Pinot Noir i Merlot, od wielu lat uzupełniają ofertę winnicy. Warto wspomnieć, że jako jedna z wiodących winnic niemieckich Weingut Rappenhof jest członkiem Związku Winiarzy Najwyższej Klasy i Jakości (VDP).
Nasza linia Hieronymus and Alexander to trzynaście pokoleń tradycji rodzinnej – od Hieronymusa Hirscha, przodka rodu i założyciela winnicy w 1604 roku, aż po dziś.
Riesling 2018 Hieronymus und Alexander

Linia win Hieronymus und Alexander od Weingut Rappenhof powstała na cześć i ku pamięci Hieronymusa Hirsha, założyciela w pierwszym pokoleniu winnicy Rappenhof, oraz Alexandra Mutha, przedstawiciela trzynastego pokolenia, który z niebios pod skrzydłami Bachusa nadzoruje pracę w winnicy. Stanowiąca podstawę słynnej piramidy VDP linia posiada lekki i owocowy charakter, ukazujący osobisty terroir winnic, a zarazem nadający uniwersalny styl winom. Sprawdzą się one podczas wielu okazji – od niezobowiązujących spotkań towarzyskich, po wysublimowany pairing. W przypadku tej etykiety spotkamy się z dużą świeżością i dojrzałą kwasowością. W aromatach wyczuwalne są delikatne nuty owoców pestkowych, brzoskwini, moreli oraz cytrusów. Podniebienie emanuje soczystą owocowością z charakterystyczną dla tej odmiany kwasowością, dzięki czemu wino jest idealnym towarzyszem do spotkań z przyjaciółmi. Spełni się również jako towarzysz lekkich dań z sosami oraz mniej tłustych, wędzonych ryb.
Prost!