Lexus LC w wersji Convertible, o którym pisaliśmy już nie raz, to jeden z najgorętszych modeli w ofercie japońskiego producenta. Trudno się jednak dziwić, skoro samo spojrzenie na niego potrafi zapierać dech w piersi... A przecież to dopiero początek całej gamy doznań w trakcie obcowania z tym autem. Wspaniała linia nadwozia powala swoją precyzją i spodoba się nie tylko fanom designu Lexusa. Projektanci zadbali tu o wszystkie szczegóły, by każdy, kto zasiądzie za kółkiem LC Convertible, mógł doświadczyć czegoś wyjątkowego.
LC Convertible to coś więcej niż standardowy LC w wersji cabrio

Oczywiście sam wygląd do nie wszystko. Równie ważne jest brzmienie silnika, a kiedy mamy mocne V8 pod maską to wiadomo, że będzie czego słuchać. Głębokie brzmienie silnika już na starcie jest zapowiedzią emocjonującej podróży, jaka czeka nas w LC Convertible. Projektanci Lexusa dobrze jednak wiedzą, że dźwięk silnika nie może wyraźnie dominować. Prowadzenie auta ma być przede wszystkim przyjemnością, a pomruk motoru spod maski ma nam niejako umilać podróż. Między innymi dlatego brzmienie silnika zostało zrównoważone ciszą w kabinie – Lexus nazywa to "harmonią przeciwieństw". Możemy więc zapomnieć o nieustannym hałasie, jaki do nas dobiega i uniemożliwia np. słuchanie muzyki lub rozmowę ze współpasażerem.
W Lexusie LC Convertible dźwięk wolnossącego V8 zmienia się w zależności od tego, na jaki obrotach pracuje silnik. Wiele zależy więc od naszego stylu jazdy. Jeśli postanowimy mocniej wcisnąć pedał gazu, usłyszymy mocniejsze i bardziej wyraziste brzmienie, które spowoduje również mocniejsze bicie naszego serca i przyspieszy przepływ naszej krwi. Gdy jednak postanowimy jechać spokojniejszym, równomiernym tempem, dźwięk silnika będzie na tyle stonowany, byśmy mogli prowadzić rozmowę z rozłożonym lub złożonym dachem.
Jak osiągnięto taki efekt?

LC Convertible nie byłby tak doskonały, gdyby nie nowoczesne technologie, które zastosował w nim Lexus. Przykładem będzie tu między innymi Aktywna Kontrola Hałasu, oczyszczająca częstotliwości dźwięków, które słyszymy w samochodzie. System oparty jest na emisji za pośrednictwem głośników odpowiednich dźwięków, znoszących niepożądane hałasy o niskiej częstotliwości. Dzięki temu możemy być pewni, że z silnika i układu napędowego nie usłyszymy niczego nieprzyjemnego.
Tę technologię z powodzeniem wykorzystano już w Lexusie LC w wersji coupé. Tam jednak mikrofon, który wychwytuje wspomniane hałasy, znajduje się w podsufitce. W wersji cabrio z miękkim dachem konieczna więc była zmiana jego położenia. Wybór inżynierów Lexusa padł na zagłówek fotela kierowcy. By uzyskać takie same efekty, jak w aucie ze sztywnym dachem, zastosowano bardzo skomplikowane algorytmy. Dzięki nim obliczono, skąd do kabiny przedostaje się najwięcej hałasów, by sprawnie je wyeliminować. Następnie skorygowano to przez zastosowanie dźwiękochłonnego materiału.