Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać PlayStation 4. Konsola oferowana obecnie przez Sony od samego początku cieszy się gigantycznym zainteresowaniem, a jej popularność znacząco przewyższa konkurujące z nią Xbox One i Nintendo Switch. Stoi za tym głównie stosunkowo niska cena sprzętu i świetna oferty gier. Nic więc dziwnego, że od momentu premiery w 2013 roku udało jej się trafić do 110 milionów graczy (i prawdopodobnie liczba ta jeszcze wzrośnie). Siedem lat w świecie gier wideo to jednak bardzo wiele. PS4 to już stary sprzęt, który – by oddać sprawiedliwość – nawet w dniu premiery nie należał do najszybszych czy najnowocześniejszych. To spore graniczenie dla twórców gier wideo, nic więc dziwnego, że wszyscy wyczekują na PlayStation 5.
Trochę czasu minęło od pierwszych pogłosek na temat nowej generacji, ale warto było czekać. PlayStation 5 to prawdziwe cudeńko pod względem technicznym. Archaiczny procesor główny konsoli został wymieniony na nowoczesną jednostkę Zen 2, dzięki czemu gry mają działać znacznie płynniej. Wymieniono też procesor graficzny, co pozwoli na wykorzystanie pełni możliwości nowoczesnych telewizorów, w tym rozdzielczości Ultra HD. Najważniejszą innowacją jest jednak superszybka pamięć, dzięki której całkowicie mają zniknąć jakiekolwiek ekrany wczytywania gier.
PlayStation 5 wygląda jak gadżet z przyszłości
Konsola zaskakuje nie tylko podzespołami, ale i wyglądem. PS5 nie przypomina w żadnym aspekcie wersji deweloperskiej, której zdjęcia krążyły od kilku miesięcy w sieci. Przede wszystkim jest biała – Sony użyło jasnego koloru jako domyślnego w swojej konsoli po raz pierwszy od czasu PlayStation I generacji. Samo wzornictwo również jest bardzo odważne.
Konsola i jej gamepad na pewno będą się wyróżniać w każdym salonie. Na szczęście raczej na plus, bo wspomniana odwaga nie łączy się z nachalnością. Wszelkie krzywizny i kształty są tu dość subtelne. Problemem może być jednak rozmiar konsoli – dokładnych wymiarów nie znamy, ale zajmie ona co najmniej tyle miejsca, co stary magnetowid. Niestety – nowoczesne i bardzo wydajne podzespoły muszą być odpowiednio chłodzone, a wspomniany system chłodzenia zajmuje najwięcej miejsca.
Konsola trafi do sprzedaży najpewniej dopiero pod koniec bieżącego roku. Niestety nie znamy jeszcze cen, wiadomo natomiast, że PlayStation 5 będzie dostępne w dwóch wersjach. Podstawową różnicą będzie tu obecność napędu Blu-ray UHD, co wpłynie oczywiście na wygląd oraz cenę. Skromniejsza edycja będzie go pozbawiona, co oznacza brak możliwości odtwarzania filmów z płyt i konieczność zakupu gier wyłącznie poprzez PlayStation Store.
No właśnie, a co z grami?
Jako że do sklepowej premiery PS5 jeszcze daleko, lista propozycji dostępnych w dniu premiery z pewnością się wydłuży. Bez wątpienia wśród nich znajdzie się choćby kontynuacja "The Last of Us", która właśnie zmierza na konsolę obecnej generacji. Widzieliśmy już także pierwsze zwiastuny produkcji dedykowanych PlayStation 5. Wśród tytułów nie brak odświeżonych klasyków, jak Demon’s Souls: Remake i Grand Theft Auto V Expanded; kontynuacji i spin-offów znanych exclusive'ów PlayStation, jak Horizon: Forbidden West, Gran Turismo 7 czy Spider-Man 2: Miles Morales; ale też wielu innych, ciekawych pozycji, by wymienić jedynie: Ratchet and Clank: Rift Apart, Project Athia, Stray, Pragmata, Returnal czy Resident Evil VIIIage.
