W trakcie obecnego kryzysu problemy z wykorzystaniem czasu "w zamknięciu" zdają się zaprzątać myśli wielu, nie mniej niż niebezpieczeństwo wywołane przez SARS-CoV-2. Nie umyka to uwadze firm medialnych, które co rusz prześcigają się w pomysłach, jak ten czas nam zapełnić. Dostawcy internetu zwiększają nam pakiety, sieci kablowe odkodowują programy filmowe, muzea zapraszają na wirtualne zwiedzanie, a wydawcy... cóż, w branży wydawniczej nie widać specjalnego poruszenia, ale narzekać nie będą raczej fani komiksów. Przez cały miesiąc w usłudze Marvel Unlimited będziemy mogli za darmo przeczytać sporo klasyków, a to chyba nie koniec.
Marvel Unlimited to cyfrowa biblioteka tytularnego wydawnictwa, w której znajdziemy zarówno klasykę, jak i stosunkowo świeże tytuły. Nowe historie ze świata Marvela trafiają do MU już pół roku po premierze, stale poszerzając pulę ponad 27 000 dostępnych obecnie zeszytów. By jednak mieć do nich dostęp, fani muszą liczyć się z comiesięcznym wydawaniem 9,99 $ na subskrypcję. W dobie globalnej pandemii wydawca zdecydował jednak, że przynajmniej część tych zbiorów zaoferuje każdemu.
Co znajdziemy w Marvel Unlimited?

Usługa jest oczywiście nieprzebranym źródłem informacji o komiksowych światach, jakie w trakcie ostatnich dziewięćdziesięciu lat powstały na zlecenie tego wydawcy. Stąd tak olbrzymia liczba dostępnych zeszytów, ale i bardziej niedzielny fan, zaciekawiony choćby przez filmowe uniwersum Marvela, znajdzie tam coś dla siebie. Prawdopodobnie właśnie taki klucz przyjęto podczas wybierania puli darmowych komiksów, ponieważ mówimy o dość popularnych tytułach.
W ramach kwietniowej* transzy za darmo przeczytamy między innymi: "Avengers" (#1-6, 2018) Jasona Aarona i Eda McGuinnessa; "Captain America: Winter Soldier" ("Captain America" #1-14, 2004) Eda Brubakera; kultowe "Civil War" (#1-7, 2006) Marka Millara i Steve'a McNivena; a skoro jesteśmy przy tym temacie, to i "Thanos Wins" (zeszyty #13-18 "Thanosa", 2016) Donny'ego Catesa i Geoffreya Shawa; "Black Panther" (#1-12, 2016) Ta-Nehisiego Coatesa (ilustracje Briana Stelfreeza/Chrisa Sprouse'a); "Black Widow" (#1-5, 2016) Chrisa Samnee i Marka Waida; "Captain Marvel" (#1-6, 2014) Kelly Sue Deconnick i Davida Lopeza; "Avengers vs. X-Men" (#1-12, 2012); "Amazing Spider-Man: Red Goblin" (zeszyty #794-801 "Niesamowitego Spider-Mana", 2015) Dana Slotta i Stuarta Immonena; "Dark Phoenix Saga" (zeszyty #129-137 z "Uncanny X-Men", 1963) Johna Byrne'a i Chrisa Claremonta; "Fantastic Four" (#1-4, 2018) Dana Slotta czy "Avengers: Kree/Skrull War" (zeszyty #89-97 z "Avengers", 1963) Roya Thomasa (ilustracje Sala Buscemy/Neala Adamsa). Mamy więc mieszankę klasyki z popularnymi, adaptowanymi w ramach MCU seriami.