News will be here

Nie tak dawno, bo przy okazji premiery jachtu LY 650, Akio Toyoda zaskoczył wszystkich swoimi odlotami. Prezes Toyota Motor Corporation stwierdził bowiem, że zarządzane przez niego przedsiębiorstwo "próbuje przekształcić się z firmy motoryzacyjnej w koncern zajmujący się szeroko pojętą mobilnością". Toyoda dodał wówczas, że "by wartość Lexusa stale rosła, firma musi królować nie tylko na lądzie, ale też na wodzie oraz w przestworzach". I można by te słowa odebrać z przymrużeniem oka, gdyby nie najnowsze wieści. Podniebne szlaki dla Lexusa przetrze niebawem słynny Yoshihide Muroya.

Red Bulla już nie ma, ale FAI nie zrezygnuje z mistrzostw

Lexus International, Lexus Pathfinder Air Racing
Fot. Lexus International

Historia Lotniczych Mistrzostw Świata czy też – jak kto woli – Mistrzostw Świata w Wyścigach Powietrznych jest stosunkowo krótka i mocno związana z marką Red Bull. To właśnie austriacki koncern słynący z zamiłowania do sportów ekstremalnych sponsorował te zmagania od 2003 roku. Zawody Red Bull Air Race World Championship w przeszłości odbywały się między innymi w Polsce, ale firma zdecydowała, że po sezonie 2019 zmagania nie będą kontynuowane. Międzynarodowa Federacja Lotnicza (FAI) pracuje jednak nad duchowym spadkobiercą zawodów.

W lutym FAI ogłosiła, że The Air Race – już bez Red Bulla jako sponsora tytularnego – powróci w 2022 roku. Co ważne, nowi organizatorzy idą z duchem czasu. Już teraz zapowiadają, że w nowym formacie udział wezmą maszyny elektryczne i te wykorzystujące zrównoważone paliwa. Kontrakt podpisano natomiast na piętnaście lat – sprawa wygląda więc poważnie. A tam, gdzie elektryfikacja, nie może przecież zabraknąć pionierów elektromobilności.

Yoshihide Muroya wzniesie współpracę z Lexusem na wyższy poziom

Yoshihide Muroya, Lexus LC Aviation, Lexus, Lexus International
Yoshihide Muroya i stworzony przy jego konsultacjach Lexus LC Aviation, fot. Lexus International

Japończyk jest niezwykle doświadczonym pilotem, ma też na koncie mistrzostwo Red Bull Air Race z 2017 roku. W ostatnim z rozegranych sezonów zajął natomiast drugie miejsce. Bez wątpienia ma więc pewien niedosyt i chciałby zapisać się w historii nowych zawodów. Co jednak ważne z perspektywy współpracy z Lexusem – nie chodzi o marketingowe partnerstwo, lecz realną współpracę.

Dzięki wsparciu Lexusa będę dążył do tego, by zostać pierwszym mistrzem nowej serii The Air Race. Wierzę, że razem z zespołem i fanami napiszemy niesamowitą historię.

– Yoshihide Muroya

Yoshihide Muroya od 2016 roku jest sponsorowany przez markę. Od 2017 roku działa natomiast Technology Exchange Group mająca na celu wymianę wiedzy i doświadczeń między inżynierami Lexusa a inżynierami lotniczymi współpracującymi z Muroyą. Jego wiedzę na temat aerodynamiki wykorzystano między innymi przy projektowaniu Lexusa LC Aviation. Tylne skrzydło, które zaprojektował pilot na potrzeby tej wyjątkowej edycji, wykorzystano też w LC Inspiration 2021. Podobno – jako że marka ma podniebne aspiracje – element będzie też dostępny w przyszłorocznych modelach.

Razem z Muroyą, sportowcem klasy światowej, Lexus podejmuje wyzwanie związane z wyścigami lotniczymi. Ekscytację i radość, której dostarcza motorsport, a także pokorę, której uczymy się od sportowców i jest ona dla nas źródłem inspiracji, przełożymy na tworzenie coraz lepszych aut, wykorzystując motorsport z innej perspektywy, zgodnie z celem wyznaczonym przez Akio Toyodę.

– Koji Sato, prezydent Lexus International

Zespół Lexus Pathfinder Air Racing w akcji zobaczymy już w przyszłym roku. Szczegóły na temat wznowienia lotniczych mistrzostw świata znajdziecie tutaj. Ja natomiast czekam na to, co przyniesie współpraca Lexusa z Muroyą. Zapowiedzi Akio Toyody sprzed dwóch lat na razie realizowane są symbolicznie. Wiadomo jednak, że prezes TMC nie rzuca słów na wiatr. W przyszłym roku marka powalczy tylko o mistrzostwo. Kto jednak wie, czy za kilka lat w jej ofercie nie pojawi się jednak luksusowy odrzutowiec...

Lexus International, Lexus Pathfinder Air Racing
Fot. Lexus International
Damian Halik

Damian Halik

Kulturoholik, level 99. Czas na filmy, książki, komiksy i gry, generowany gdzieś między pracą a codziennymi obowiązkami, zawdzięcza opanowaniu umiejętności zaginania czasoprzestrzeni.

News will be here